Po ostatniej wizycie w jednej z prestiżowych chicagowskich restauracji Johny Depp, do długiej listy swoich fanów może dopisać grupę zawodową kelnerów.
Uwielbiany gwiazdor ofiarował obsługującemu go Mohammedowi A. Sekhaniemu napiwek w wysokości 4 tysięcy dolarów!
Pierwszy tak wysoki napiwek
Mohammed A. Sekhani jest zawodowym kelnerem od lat pracującym w restauracji Gibsons. W pracy widział już niejedno, jednak jak wyznał w wywiadzie dla magazynu Radar tak wysoki napiwek otrzymał pierwszy raz.
Bardzo droga kolacja...
Johnny Depp wraz z ekipą „Wrogów publicznych” wszedł do restauracji około 23:30. Poza swoim ulubionym daniem – zapiekanymi małżami z serem i czosnkiem, zamówił kilka butelek wina po 500 dolarów za sztukę.
Najlepszy tym gości
Gwiazdor i jego znajomi opuścili restaurację po około trzech godzinach. Byli bardzo sympatyczni i pozdrawiali obsługę – relacjonuje kelner.
Johnny Depp jako szalony kapelusznik
Mohammed A. Sekhani stwierdził, że Johnny Depp jest jego ulubionym sławnym klientem. Dotychczas kelner miał okazję obsługiwać m.in. Sean Connery i Robert De Niro.
- To spokojny człowiek, bardzo miły i czarujący. Nigdy nie ma pretensji, ani wygórowanych żądań – mówi kelner
Ulubiony klient
Obdarowany wysokim napiwkiem kelner stwierdził, że Depp już wcześniej był jego ulubionym klientem. Aktor odwiedzał restaurację podczas zdjęć do filmu „Wrogowie publiczni”.
Nie tylko Johnny Depp
Podobnym do Johnny’ego Deppa, szerokim gestem pochwalić może się Matt Damon. On również zostawił obsłudze jednej z restauracji 4 tysiące dolarów napiwku.