Trwa ładowanie...

"600 pedofilów w sutannach chodzi codziennie między naszymi dziećmi". Smarzowski o "Klerze" i polskim Kościele

- Ważne było dla mnie, aby zrobić film o ludziach, których wyróżnia tylko to, że noszą sutanny – mówi Wojciech Smarzowski w rozmowie z Tadeuszem Sobolewskim.

"600 pedofilów w sutannach chodzi codziennie między naszymi dziećmi". Smarzowski o "Klerze" i polskim KościeleŹródło: Materiały prasowe
d2724p5
d2724p5

We wtorek na festiwalu w Gdyni zostanie pokazany najnowszy film Smarzowskiego. "Kler" to bez wątpienia najgłośniejsza, ale jednocześnie najważniejsza premiera roku. Film, który od miesięcy wzbudza skrajnie spolaryzowane emocje. Choć mało kto go widział.

W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" reżyser opowiedział m.in. o powodach nakręcenia "Kleru", swoim podejściu do Kościoła katolickiego i jego kondycji.

ZOBACZ TEŻ: Jarosław Sellin o "Klerze"

Reżyser takich filmów jak "Dom zły" czy "Wołyń" przytoczył wyniki badań przeprowadzonych w Niemczech i Australii. Okazało się, że wśród tamtejszych księży jest kolejno 4 i 7 proc. pedofilów.

Jednocześnie podkreślił, że nie jest to wyłącznie film o pedofilii wśród duchownych. Choć jak mówi, przeraża go fakt, że Kościół kompletnie nie interesuje się ofiarami, a zadośćuczynienia są przekazywane pod stołem.

Smarzowski opowiedział też o powodach nakręcenia "Kleru". Zaczął myśleć o filmie, kiedy jego dzieci poszły do szkoły.

d2724p5

- Zobaczyłem, jaka jest pozycja księdza w szkole publicznej, ile jest lekcji religii. Kościół pierze mózgi dzieciom i wychowuje ich w przesądach – mówi Sobolewskiemu filmowiec.

Smarzowski dał też do zrozumienia, że założył sobie, że nie będzie dotykał wiary.

- To nie jest film antyreligijny - podkreśla.

Reżyser przywołał też spektakl "Klątwa" w Teatrze Powszechnym, który de facto jest kierowany nie do zasiadających na widowni, ale do tych, którzy go tak agresywnie oprotestowali.

- Film ma inną siłę rażenia niż teatr. Ma szansę przyciągnąć właśnie takich ludzi – wartką akcją, humorem, czasem niewybrednym żartem, ostrością widzenia. Chodzi o to, żeby film obejrzeli również widzowie, którzy nie myślą, tak samo jak ja. Trzeba trafić do tych, w których głowach można coś otworzyć.

Pokaz dla publiczności "Kleru" odbędzie się 18 września o 19.00 w gdyńskim Multikinie.

d2724p5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2724p5

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj