Adam Driver jako Enzo Ferrari. Jest pierwsze zdjęcie z planu. Aktora nie da się rozpoznać
Adam Driver wciela się w tytułowego bohatera filmu "Ferrari" opowiadającym historię kierowcy wyścigowego i założyciela imperium motoryzacyjnego. Nie sposób go rozpoznać. 39-latka mocno postarzono, ale zadbano przy tym o każdy detal. Zobaczcie sami.
Jest już pierwsze zdjęcie z planu filmu, który z pewnością będą chcieli obejrzeć nie tylko fani marki Ferrari. W roli legendarnego Enzo, założyciela firmy i kierowcy wyścigowego, zobaczymy doskonałego Adama Drivera. 39-latek znany jest z takich produkcji jak "Dom Gucci", "Historia małżeńska" czy "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy". Z kolei wielbiciele seriali z pewnością kojarzą go z "Dziewczyn". Driver udowodnił wielokrotnie, że jest aktorem wszechstronnym i żadnego scenariusza się nie boi. Pytanie, czy uda mu się odtworzyć postać Ferrariego. To nie lada wyzwanie.
Historia życia Enzo, którą reżyseruje Michael Mann, już powstaje (zdjęcia trwają od sierpnia 2022 r.), a do kin ma trafić jeszcze w tym roku. Driver był jednym z kandydatów do głównej roli. Gdy ją dostał, był wniebowzięty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Żony Miami": Projektowanie Ferrari to zupełnie inne uczucie
- Gdy się o tym dowiedziałem, byłem szczęśliwy i podekscytowany. Dzięki szansie, którą dostałem od producentów filmu, miałem okazję pracować z Michaelem Mannem, a także z takimi gwiazdami, jak Penelope Cruz, która gra moją żonę, Patrickiem Dempseyem i Jackiem O’Donnellem. To było ogromne przeżycie - mówił Driver w jednym z wywiadów.
Widzowie zobaczą aktora jako dojrzałego Enzo, który boryka się z wieloma problemami. Właśnie stracił syna, a jego firma niemal bankrutuje. Przyparty do muru Ferrari decyduje, że weźmie udział w wyścigu Mille Miglia - bardzo wymagającym, długim rajdzie przez całe Włochy. To być albo nie być dla firmy Ferrari.
Driver pasuje do roli Enzo?
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o prawdopodobnie najlepszym serialu 2023 roku (sic!), załamujemy ręce nad Złotymi Malinami i nominacjami do Oscarów, a także przeżywamy rozstanie Shakiry i Gerarda Pique. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.