Agent 14-letniego aktora ze "Stranger Things" oskarżony o molestowanie. Podjęto poważne kroki
Na fali dyskusji o molestowaniu w branży filmowej, wywołanej przez sprawę Harveya Weinsteina, padły również zarzuty w kierunku innych osób z branży. O napaść seksualną został oskarżony Tyler Grasham, agent Finna Wolfharda znanego z serialu "Stranger Things".
O całej sytuacji poinformował były aktor Blaise Godbe Lipman. W ramach internetowej akcji "metoo" opublikował na Facebooku niepokojący wpis, w którym zdradził, że w 2008r. padł ofiarą molestowania.
- Tyler Grasham spotkał się ze mną i pod pretekstem omówienia spraw biznesowych, częstował mnie alkoholem, a potem napastował seksualnie - wyznał Lipman.
!["Stranger Things": 2 sezon idzie po twoje długie jesienne wieczory [RECENZJA]](https://v.wpimg.pl/bmdzLmpwTQwFGDpeXwxAGUZAbgQZVU5PEVh2T19GUFVUAmMJXgASBAkdYh0cWFtVVkN8X0hGV0BVS3teSEFWXlNOYx4EBQMDAx8-QAQfCwMDCWIHABBAEA)
Jak donosi "Deadline", po tej deklaracji Finn Wolfhard podjął decyzję o rozstaniu z agencją APA, w której pracował Tyler Grasham. Młody aktor, znany z serialu "Stranger Things" nie będzie dłużej korzystał z jego usług. Niedługo później APA zwolniła oskarżonego o molestowanie Grashama.
