Aktor został zamordowany. "Strzelano mu w plecy"
W nocy z soboty na niedzielę ofiarą zabójstwa padł Thomas Jefferson Byrd. Aktor znany z wielu filmów Spike'a Lee miał 79 lat.
Wiadomość o tragicznej śmierci Byrda podał na Instagramie sam Spike Lee. Pod zdjęciem aktora z filmu "Ślepy zaułek" z 1995 r., napisał: "Jest mi przykro ogłosić tragiczne zabójstwo naszego ukochanego brata, Thomasa Jeffersona Byrda, który zginął ostatniej nocy w Atlancie w stanie Georgia".
Jak dowiedział się portal TMZ, w nocy z soboty na niedzielę o godz. 1:45 policja w Atlancie otrzymała zgłoszenie dotyczące rannego mężczyzny. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce znaleźli Byrda nie dającego znaku życia. Ratownicy medyczni stwierdzili zgon na miejscu.
Na plecach 79-latka znaleziono liczne rany postrzałowe. Okoliczności zdarzenia są badane przez detektywów z wydziału zabójstw.
Thomas Jefferson Byrd aktorem filmowym i teatralnym, nominowanym do prestiżowej nagrody Tony w 2003 r. Był znany jako jeden z ulubionych aktorów Spike'a Lee. Na swoim koncie miał role w takich filmach jak: "Desperatki", "Gra o honor", "Ray", "Chi-Raq", "Gliniarze z Brooklynu". Ostatni raz występował w serialu "Ona się doigra" i "The Last O.G.". Na premierę czeka film "Freedom's Path" z jego udziałem.