Alicia Silverstone skończyła 39 lat

Alicia Silverstone skończyła 39 lat
Źródło zdjęć: © East News

„Najseksowniejsza wegetarianka”, jedna z „najpiękniejszych i najgorętszych” kobiet na świecie, a zarazem ta, która, jak żartowali niezbyt uprzejmie dziennikarze, „z pewnością zjadła zbyt dużo pizzy”.

„Najseksowniejsza wegetarianka”, jedna z „najpiękniejszych i najgorętszych” kobiet na świecie, a zarazem ta, która, jak żartowali niezbyt uprzejmie dziennikarze, „z pewnością zjadła zbyt dużo pizzy”.

Alicia Silverstone, gwiazda „Słodkich zmartwień”, szybko się przekonała, że łaska prasy na pstrym koniu jeździ. Jednego dnia media rozwodziły się nad jej talentem i urodą, by zaraz później zmieszać aktorkę z błotem, wyśmiewając nadwagę i plotkując, że musiano wyciąć sceny z jej udziałem, bo nie zmieściła się w obcisły kostium.

Nic dziwnego, że Silverstone na jakiś czas wycofała się z życia publicznego. Teraz na ekranie pojawia się dość regularnie i chyba nikt nie miałby śmiałości wytknąć jej nadprogramowych kilogramów, bo 39-letnia gwiazda wygląda oszałamiająco.

1 / 4

Zdolne dziecko

Obraz
© AFP

Alicia Silverstone urodziła się 4 października 1976 roku w Kalifornii. Rodzice szybko dostrzegli potencjał córki i postanowili, że zrobią z niej gwiazdę. Rozesłali zdjęcia 6-latki do rozmaitych agencji modelek i już wkrótce dziewczynka wystąpiła w telewizyjnej reklamie pizzy.

W 1992 roku Silverstone pojawiła się gościnnie w odcinku „Cudownych lat”, a zaraz potem dostała większą rolę w filmie „Zauroczenie”, w którym wcieliła się w nastolatkę zakochaną do szaleństwa w starszym mężczyźnie; otrzymała za nią dwie nagrody MTV. Stamtąd trafiła do teledysku „Cryin'”Aerosmith.

2 / 4

U szczytu sławy

Obraz
© mat. dystrybutora

To właśnie teledysk przyniósł jej wymarzoną popularność; wtedy też aspirującą aktorkę dostrzegła Amy Heckerling, która akurat kompletowała obsadę „Słodkich zmartwień”. Film, mający premierę w 1995 roku, okazał się prawdziwym sukcesem. Silverstone zgarnęła kilka wyróżnień i zebrała za swój występ doskonałe recenzje.

Szybko zaczęły się pojawiać kolejne propozycje, w tym rola Batgirl w typowanym na hit „Batmanie i Robinie”. Choć film zarobił swoje, krytyka nie miała dla niego litości. Ale nie to sprawiło, że Silverstone postanowiła na jakiś czas wycofać się z życia publicznego.

3 / 4

Medialna nagonka

Obraz
© East News

Do mediów dotarła informacja, że wiele scen z Batgirl zostało wyciętych, ponieważ Silverstone nieco przytyła, a ekipa odpowiedzialna za kostiumy musiała poszerzyć wszystkie jej stroje. Prasa miała używanie – aktorkę, do tej pory wychwalaną pod niebiosa z powodu urody i świetnej figury, nagle zaczęto nazywać grubaską i bezlitośnie wyśmiewano na łamach gazet.

- Nikomu nie życzę sławy. Zaczynasz grać, bo to kochasz. A potem przychodzi sukces i nagle zaczyna się wielkie show – mówiła gorzko aktorka, wściekła, że znalazła się w centrum uwagi. I na jakiś czas zniknęła z ekranów.

4 / 4

Tak wygląda dziś

Obraz
© East News

Kiedy wróciła do gry w 1999 roku, nikomu już nie przyszło do głowy wyśmiewać się z jej figury – a Silverstone ugięła się pod presją i, mając w pamięci ataki prasy, od tamtej pory zwraca wyjątkową uwagę na swoją wagę.

- To dziwne, kiedy masz 15 lat, a ludzie ciągle mówią, jaka jesteś seksowna – wspominała, niezadowolona z tej panującej w Hollywood obsesji na punkcie wyglądu. - Nie muszę być na świeczniku. Nie muszę za wszelką cenę imponować ludziom. W 2005 roku aktorka poślubiła Christophera Jareckiego, 6 lat później na świat przyszedł ich syn. Po porodzie Silverstone wróciła do pracy. W najbliższym czasie zobaczymy ją w komedii „Who Gets the Dog?”.

(sm)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (39)