WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Alkohol służy dobrym filmom

*"Gangster" to jeden z najlepszych filmów 2012 roku. Znakomite dzieło w reżyserii Johna Hillcota powstało na bazie scenariusza genialnego Nicka Cave'a, który postanowił przenieść na srebrny ekran książkę Matta Bondurant. Projekt zrealizowany przez tak nietuzinkowych artystów niesie ze sobą obietnicę wyjątkowego przeżycia. Krwiste kino nasączone wysokoprocentowym aromatem zadowoli nawet najwybredniejszych widzów. Film "Gangster" osadzony w czasach prohibicji, zawiera w sobie odpowiednią dozę romansu, komedii oraz kina akcji. A wszystko to zaprezentowane w mroku typowym dla Cave’a, estetyce charakterystycznej dla Hillcota i alkoholowych oparach, które przeniosą widzów w niebezpieczne lata 30. na zapyziałe amerykańskie odludzie.*

Produkcja Hillcota przywołuje w pamięci najznakomitsze dzieła legendarnego Edwarda G. Robinsona, Jamesa Cagneya czy prekursora gatunku - Mervyna LeRoya. Pomimo postmodernistycznego zacięcia, "Gangster" zaskakuje nowatorstwem scenariusza i subtelnym acz błyskotliwym dowcipem. Za artystycznym sukcesem filmu przemawia przede wszystkim jego prostota. Jednak nie dajcie się zwieść - dialogi, doskonała narracja, świetne aktorstwo i wykorzystanie najlepszych cech kultowego gatunku, czynią z "Gangstera" jednego z najważniejszych przedstawicieli rewolwerowej historii kina.

W najnowszym filmie autora filmowej „Drogi” na szczególną uwagę zasługuje rewelacyjna kreacja Toma Hardy’ego i jego charakterystyczne mruczenie, które wyróżnia zarówno postać jaki i obraz na tle innych współczesnych produkcji gatunku. Trzeba przyznać, że aktorstwo to zdecydowanie największa zaleta filmu. Oprócz Hardy’ego na ekranie z bimbrem w dłoni zobaczymy znakomitego jak zwykle Gary’ego Oldmana, świetnie dobranego Shia LaBeoufa, boską Jessikę Chastain, którą zawodowe wybory sukcesywnie zbliżają do Oscara oraz rewelacyjnego Guya Pearce'a, który wcielił się w groteskowego, ale i przerażającego Raeksa. Bogaty wachlarz
fenomenalnych kreacji aktorskich sprawi, że "Gangster"na długo pozostanie w pamięci widzów.

John Hillcot za pomocą pięknych kadrów oddających estetykę brudnej, zakurzonej Ameryki lat 30., a także przy wykorzystaniu muzyki, która idealnie wpasowuje się w klimat męskiej rywalizacji i walki o honor, uwodzi odbiorców swoim nietuzinkowym klimatem. Nie ma tu prostej historii gangsterskiej i czarno-białych bohaterów. "Gangster" to prawdziwa poezja filmowego kunsztu. Filmowe upojenie w najlepszym wydaniu.

Wybrane dla Ciebie

Myślał, że to koniec kariery. "Film umarł. Był porażką"
Myślał, że to koniec kariery. "Film umarł. Był porażką"
James McAvoy zaatakowany w barze. Rzucił się na niego obcy mężczyzna
James McAvoy zaatakowany w barze. Rzucił się na niego obcy mężczyzna
Koniec złudzeń. Dzieło życia Kevina Costnera trafiło do kosza
Koniec złudzeń. Dzieło życia Kevina Costnera trafiło do kosza
Michael Caine wraca z emerytury. 92-letni aktor zagra w filmie
Michael Caine wraca z emerytury. 92-letni aktor zagra w filmie
Słaby film, potem wielki skandal. Domaga się milionów odszkodowania od Baldoniego
Słaby film, potem wielki skandal. Domaga się milionów odszkodowania od Baldoniego
"Breslau": ogromny rozmach i wartka akcja. Takiego serialu potrzebowaliśmy
"Breslau": ogromny rozmach i wartka akcja. Takiego serialu potrzebowaliśmy
Romans kwitnie. Nie mogli oderwać od siebie rąk
Romans kwitnie. Nie mogli oderwać od siebie rąk
Polski serial powrócił po 17 latach. Dla wielu widzów był najlepszy
Polski serial powrócił po 17 latach. Dla wielu widzów był najlepszy
Odeszła z sekty, mając 22 lata. Mówi o religii odpowiedzialnej za "okropne rzeczy"
Odeszła z sekty, mając 22 lata. Mówi o religii odpowiedzialnej za "okropne rzeczy"
"Uwikłani w ludobójstwo". Hollywoodzkie gwiazdy ostro protestują
"Uwikłani w ludobójstwo". Hollywoodzkie gwiazdy ostro protestują
Charlie Sheen o trudnych relacjach z ojcem. "Największa zdrada"
Charlie Sheen o trudnych relacjach z ojcem. "Największa zdrada"
Polacy oglądają na potęgę. Liam Neeson powraca w starym stylu
Polacy oglądają na potęgę. Liam Neeson powraca w starym stylu