Wygląda zupełnie inaczej. Upadła gwiazda chce zacząć od nowa
30.11.2023 | aktual.: 30.11.2023 14:19
Amanda Bynes w dzieciństwie była jedną z największych gwiazd kina i telewizji. Niestety za swoją sławę zapłaciła wysoką cenę i dziś z trudem walczy o powrót do normalnego życia.
Zaczynała jako 7-latka w programach i serialach stacji Nickelodeon. Miała nawet swoje własne show - "Szał na Amandę", a potem zaczęła grać w filmach. "Czego pragnie dziewczyna" czy "Ona to on" przyniosły jej duży rozgłos i całe zastępy nastoletnich fanów.
W wieku 24 lat zaskoczyła wszystkich informacją, że rzuca aktorstwo. Teoretycznie robiła to z własnej woli, ale nie jest tajemnicą, że Bynes miała wtedy poważne problemy natury psychicznej. Lata terapii w zakładach zamkniętych zdają się w końcu przynosić skutek, choć jeszcze kilka miesięcy temu policja musiała ją zgarniać z ulicy.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o "Zabójcy" Davida Finchera, "Informacji zwrotnej" z Arkadiuszem Jakubikiem oraz ostatnim sezonie "The Crown", gdzie, spoiler, ginie księżna Diana. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
24-letnia emerytka
W życiu aktorki coś zaczęło się psuć po filmie "Łatwa dziewczyna", w którym zagrała w 2010 r. Bynes zrezygnowała po nim z roli w "Bez smyczy" (w kuluarach mówiło się, że została wyrzucona), a wkrótce ogłosiła na Twitterze, że całkowicie rzuca aktorstwo.
- Jeśli przestaję coś kochać, przestaję to robić. Bycie aktorką nie jest wcale takie fajne, jak myślicie – tłumaczyła swoją decyzję. Bynes na "emeryturze" zaczęła się staczać na dno. - Siedziałam w domu, ćpałam, oglądałam telewizję i pisałam na Twitterze - wyznała po latach. Wkrótce zrobiło się o niej głośno, gdy podczas zatrzymania do kontroli drogowej Bynes wcisnęła pedał gazu i uciekła.
Przymusowe leczenie
Bynes z idolki nastolatek stała się upadłą gwiazdą. Notorycznie łamała prawo drogowe, policja znalazła przy niej marihuanę, była nawet podejrzewana o próbę podpalenia domu własnego ojca. Po tych ekscesach Amanda Bynes trafiła do zamkniętego zakładu psychiatrycznego, gdzie stwierdzono u niej schizofrenię. Była aktorka została ubezwłasnowolniona i trafiła pod nadzór kuratora. Bynes zaczęła się leczyć i wszystko wskazywało na to, że wychodzi na prostą.
Całkowicie zmieniła image, wytatuowała sobie serce na policzku, poznała narzeczonego. Na początku 2022 r. wszystko wskazywało na to, że Amanda Bynes w końcu zaczyna układać sobie życie. Niestety dobra passa nie trwała długo. W marcu i czerwcu 2023 r. policja zgarniała ją z ulic Los Angeles, gdzie "chodziła bez celu" i było podejrzenie, że 37-latka stanowi zagrożenie dla siebie i otoczenia. Wbrew własnej woli trafiła na 72-godzinne obserwacje, a w lipcu sama zgłosiła się na kolejne leczenie do zakładu zamkniętego w Orange County.
Tak dziś wygląda
Ostatnio Amanda Bynes znowu o sobie przypomniała, rozmawiając z TooFab. 37-latka zapowiedziała, że niebawem ruszy z nowym projektem pod tytułem "Paul & Amanda: The Podcast". Była aktorka zamierza nagrywać podcast poświęcony branży rozrywkowej razem ze swoim nowym przyjacielem, Paulem Sieminskim.
- Poznaliśmy się na leczeniu i mamy bardzo podobne zainteresowania. Naszym celem jest założenie w przyszłości marki kosmetycznej - zdradziła Amanda Bynes, która wróciła do zażywania leków i jak twierdzą znajomi, "jest z nią dużo lepiej".