Amerykański film Żmudy to klapa!
Krytycy zmiażdżyli hollywoodzki film, w którym wystąpiła Marta Żmuda--Trzebiatowska
Krytycy zmiażdżyli hollywoodzki film, w którym wystąpiła Marta Żmuda-Trzebiatowska.
Film „Love, Wedding, Marriage” miał otworzyć Marcie Żmudzie-Trzebiatowskiej drzwi do hollywoodzkiej kariery. Tak się chyba raczej nie stanie. Marta nie ma bowiem powodów do dumy. Produkcja zebrała wyjątkowo negatywne recenzje.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl/Gwiazdy,kategoria,18.html )
''Robią z siebie kompletnych bałwanów''
– „Love Wedding Marriage” to jeden z tych zupełnie niepotrzebnych filmów, które powodują, że chce ci się krzyczeć albo przynajmniej zaczynasz się zastanawiać, dlaczego ktoś postanowił go zrealizować – napisał recenzent „Hollywood Reporter”.
* – Mamy tu do czynienia z nudnymi, sztywnymi dialogami i bohaterami, którzy robią z siebie kompletnych bałwanów –* czytamy w tej samej, druzgocącej recenzji.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl/Gwiazdy,kategoria,18.html )
Nazwanie „Love, Wedding, Mariage” sitcomem byłoby obrazą dla sitcomu
Podobne wrażenie produkcja zrobiła na recenzentce Assosiated Press.
– Nazwanie „Love, Wedding, Mariage” sitcomem byłoby obrazą dla sitcomu, który czasem bywa śmieszny. Oglądanie tego filmu to żmudne brnięcie przez serię dziwacznych momentów z udziałem bohaterów, którzy w ogóle nie przypominają ludzkich istot – napisała recenzentka.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl/Gwiazdy,kategoria,18.html )
Krytycy nie zostawili suchej nitki na aktorach
Krytycy nie zostawili suchej nitki na aktorach stwierdzając, że Jane Seymour nigdy nie była tak karykaturalna, a Mandy Moore do perfekcji opanowała grę z półotwartymi ustami, a rola Trzebiatowskiej nie została nawet zauważona.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl/Gwiazdy,kategoria,18.html )
Posłuchają krytyków?
Polskiej aktorce pozostaje teraz liczyć na to, że amerykańscy widzowie nie posłuchają krytyków i mimo wszystko pójdą do kina.
Martę mogliśmy ostatnio podziwiać w komedii "Och, Karol 2" (świetnie przyjętej w naszych kinach) oraz w dramacie obyczajowym Wiesława Saniewskiego, "Wygrany".
W swoich najbliższych planach aktorka ma zamiar pojawić się w najnowszej produkcji Ryszarda Zatorskiego i Piotra Wereśniaka. Film będzie zatytułowany "Tylko mnie nie strasz", a obok Żmudy wystąpi Anna Mucha! (Fakt/gk)
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl/Gwiazdy,kategoria,18.html )