Arnold Schwarzenegger przeprosił za obmacywanie kobiet. "Kilka razy przekroczyłem linię"
Choć Schwarzenegger nie był oskarżany o molestowanie na fali #metoo, postanowił sam przyznać się do błędów sprzed lat. Chodzi o czas, kiedy ubiegał się o fotel gubernatora Kaliforni.
11.10.2018 | aktual.: 11.10.2018 15:22
W okładkowym artykule magazynu "Men’s Health" 71-latek przyznał, że zdarzało mu się "przekraczać linię" w kontaktach z kobietami.
- Czuję się z tym źle i przepraszam – powiedział Schwarzenegger, nawiązując do sytuacji z 2003 r. To właśnie wtedy zdarzało mu się obmacywać kobiety.
- Kiedy zostałem gubernatorem, chciałem być pewien, że nikt, łącznie ze mną, nigdy już nie popełni takiego błędu – dodał gwiazdor. – Dlatego organizowałem kursy związane z tematyką molestowania seksualnego, żeby było jasne, co jest dozwolone, a co nie. Z prawnego punktu widzenia i pod kątem normalnego zachowania.
Schwarzenegger przeprosił również swoich przeciwników politycznych, których w trakcie kampanii nazywał "dziewuszkami". Dziś rozumie, że było to niestosowne. Wtedy po prostu używał takiego określenia na polityków, którzy boją się podejmować jakiekolwiek ryzyko.
- To było krótkowzroczne. Lepiej było tego nie mówić, bo przecież na dłuższą metę chciałem z nimi współpracować – wyjaśnił były polityk.