''Black Mass'': Johnny Depp podstarzałym gangsterem

Oto nadarzyła się okazja, aby zobaczyć, jak przystojny, wiecznie młody gwiazdor ekranu i obiekt westchnień znacznej części kobiecej publiczności będzie wyglądał w wieku 80 lat!

50-letni Johnny Depp pracuje właśnie na planie swojego najnowszego filmu pt. „Black Mass”, którego historia rozgrywa się na przestrzeni kilku dekad. Grany przez niego bohater starzeje się, więc aktora poddano drobiazgowej, trwającej kilka godzin charakteryzacji, zmieniając go w łysiejącego, pomarszczonego staruszka.

Czyżby Depp wreszcie zamierzał zerwać ze swoim dotychczasowym filmowym wizerunkiem? Jak wam się podoba w takim wydaniu? Poznajcie historię swego czasu jednego z najniebezpieczniejszych kryminalistów USA!

Johnny Depp* próbuje zerwać łatkę,* którą jakiś czas temu sam sobie chętnie przylepił. Tym razem nie wcieli się w nadpobudliwego pirata, pozbawionego piątej klepki Indianina, Szalonego Kapelusznika czy zdziwaczałego wampira w kolejnej produkcji familijnej.

W filmie skierowanym do widzów dorosłych zagra niebezpiecznego, pozbawionego skrupułów kryminalistę, Whiteya Bulgera.

Scenariusz został oparty na książce dwóch dziennikarzy, Dicka Lehra i Gerarda O’Neilla, a całość wyreżyseruje Scott Cooper.

Swego czasu Whitey Bulger, stojący na czele bostońskiej mafii, uważany był za jednego z najniebezpieczniejszych kryminalistów w Stanach Zjednoczonych.

Działalność przestępczą rozpoczął już jako nastolatek, a kradzieże i napady były dla niego sposobem na życie. Gdy na początku lat 70. wyszedł z więzienia, nie zamierzał porzucać dawnych przyzwyczajeń - błyskawicznie nawiązał kontakt z bossem irlandzkiej mafii.

Niemal równocześnie rozpoczął też współpracę z FBI, które w zamian za informacje o gangach dawało mu taryfę ulgową...

W latach 80. Bulger był już osobą wpływową - z zaangażowaniem piął się po szczeblach przestępczej kariery. Handlował narkotykami, prał brudne pieniądze, mordował i zlecał kolejne zabójstwa swoim podwładnym.

Gdy Bulger dowiedział się, że władze postanowiły ukrócić jego przestępczy proceder,* po prostu zniknął. Szukano go przez 17 długich lat.* Został pochwycony dopiero w 2011 roku.

Dwa lata później, w 2013 roku, 84-letni Bulger stanął przed sądem i został skazany na dożywocie.

W roli filmowego brata Deppa planowano początkowo obsadzić Guya Pearce'a, ale aktor musiał zrezygnować z powodu konfliktu zobowiązań.

W ostatniej chwili zastąpił go Benedict Cumberbatch, brytyjski aktor znany między innymi z popularnego serialu "Sherlock".

Na ekranie zobaczymy również Dakotę Johnson, Juno Temple, Siennę Miller i Adama Scotta. Premierę zapowiedziano na jesień 2015 roku. (sm/gk)