Box Office: "Szybko i wściekle" numerem jeden w Polsce

Po pięciu tygodniach prymatu "Kochaj i tańcz" na szczycie listy najchętniej oglądanych filmów, w polskich kinach, zadebiutował nowy lider – "Szybko i wściekle". Czwarta odsłona rozpędzonej serii cieszyła się największym powodzeniem wśród polskich widzów. Z siedmiu pozostałych premier, tylko dwie zdołały zakwalifikować się do pierwszej dziesiątki zestawienia.

Box Office: "Szybko i wściekle" numerem jeden w Polsce
Źródło zdjęć: © UIP/ fot. "Wróg u bram"

W zeszły weekend wiosenna pogoda przełożyła się na znacznie zmniejszenie kolejek do kinowych kas. Frekwencja widzów w stosunku do najlepszych tygodni 2009 roku spadła o 50%. W pierwszym kwartale 2009 roku w ciągu weekendów przez polskie kina przewijało się od 450 do około 500 tysięcy widzów. Tym razem od piątku do niedzieli kina odwiedziło zaledwie 246 tysięcy osób.

Na pierwszym miejscu listy Box Office uplasowała się największa premiera zeszłego tygodnia "Szybko i wściekle" z Vinem Dieselem. Czwarta część pełnej akcji opowieści ze świata nielegalnych wyścigów ulicznych zgromadziła przed ekranami 84 tysiące osób.

W "Szybko i wściekle" zbrodnia ponownie ściąga do L.A., byłego przestępcę Doma Toretto (Diesel) i jeszcze raz zaognia jego waśń z agentem Brianem O'Connerem (Walker). Kiedy jednak obaj zostają zmuszeni do stawienia czoła wspólnemu wrogowi, ponownie muszą sobie zaufać.

Spadek o jedno oczko zanotowali dotychczasowi liderzy Box Office. "Kochaj i tańcz" z 36 tysiącami widzów spadło na miejsce drugie, zaś "Popiełuszko. Wolność jest w nas" z wynikiem o trzy tysiące gorszym znalazło się na miejscu trzecim.

Do zestawienia, zakwalifikował się dramat o prowokacyjnym tytule "Dziennik nimfomanki". Hiszpańska produkcja zajęła miejsce szóste. Przez weekend obejrzało ją 15 tysięcy osób.

Bohaterką "Dziennika nimfomanki" jest Val, która już jako nastolatka, przeżywa pierwsze doświadczenia seksualne i bardzo szybko odkryła, że seks uzależnia ją jak narkotyk. Z czasem apetyty kobiety rośnie i postanawia ona zrezygnować z dobrej posady by zostać… prostytutką.

Ostatnia nowość na liście to Polska produkcja "Generał. Zamach na Gibraltarze". Film nie odniósł spodziewanego sukcesu zajmując ósme miejsce zestawienia z wynikiem zaledwie 11 tysięcy sprzedanych biletów.

Film opowiada o ostatnich dniach życia generała Sikorskiego (w tej roli Krzysztof Pieczyński), tuż przed katastrofą gibraltarską. Wodzowi towarzyszy córka Zofia (Kamilla Baar) i ekipa najbliższych współpracowników.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)