Box Office USA: Deadpool się odblokował [PODSUMOWANIE]
Spektakularny sukces "Deadpoola" sprawił, że hollywoodzkie wytwórnie ponownie skłonne są zatrudniać Ryana Reynoldsa do głównych ról. Pierwszy sprawdzian "Bodyguard Zawodowiec" powinien zostać pozytywnie oceniony.
Ryan Reynolds aktor po przejściach. Klęska filmu "R.I.P.D. Agenci z zaświatów" sprawiła, że został skreślony z listy płac przez niemal wszystkie duże wytwórnie. Przypomnijmy, że produkcja z 2013 roku, której budżet sięgnął 130 mln dol. na całym świecie zarobiła w kinach zaledwie 78 mln dol. (w Stanach marne 33,6 mln). Film wytwórni Universal Pictures stał się jedną z największych finansowych porażek ostatnich lat w Hollywood. Niestety, Reynolds miał już wówczas na koncie kilka wpadek. A pośród nich tytuł z 2011 roku "Green Lantern" – jedna z nielicznych ekranizacji komiksów w ostatnim czasie, która nie odniosła sukcesu. Produkcja wytwórni Warner Bros. na całym świecie zgromadziła wprawdzie 220 mln dol. (w Stanach 116,6 mln), ale przy budżecie wynoszącym 200 mln dol., co skutkowało dużymi finansowymi stratami. Nieudany był też epizod Reynoldsa w nieszczególnie chwalonym filmie wytwórni 20th Century Fox "X-Men Geneza: Wolverine" (2009)…
Obejrzyj polski zwiastun filmu "Bodyguard Zawodowiec":
Jednak to właśnie ten niezbyt udany epizod kilka lat później przeobraził się w rolę, która odmieniła aktorską karierę Ryana Reynoldsa. Choć droga do sukcesu "Deadpoola" była wyjątkowo wyboista. Wytwórnia 20th Century Fox kilka razy przesuwała datę rozpoczęcia przygotowań do zdjęć, zmieniali się "potencjalni" reżyserzy, zmniejszał się budżet produkcji. Tylko Ryan Reynolds niewzruszenie trwał przy tym projekcie, gotów zagrać nawet za darmo. Ostatecznie wynegocjował jednak niezłą gażę sięgającą 2 mln dol. (trzeba przyznać, że miał bardzo duże wsparcie ze strony fanów komiksów) oraz udział w zyskach, co w konsekwencji przyniosło mu dochód kilkadziesiąt razy większy od gwarantowanej gaży. Bo sukces "Deadpoola" był równie duży, jak niespodziewany. Wytwórnia nie spodziewała się wielkich zysków i zapewne dlatego zgodziła się na podział zysków. A te były ogromne… Ekranizacja komiksu, której budżet sięgnął 58 mln dol. na całym świecie zarobiła aż 783 mln dol. W Stanach Zjednoczonych "Deadpool" zebrał 363 mln dol. Był to szósty najlepszy rezultat w 2016 roku w amerykańskich kinach.
Zobacz szczegółowy opis filmu Deedpool 2.
Ryan Reynolds i wytwórnia 20th Century Fox poszli oczywiście za ciosem i już za niespełna rok (1 czerwca 2018) na ekranach kin pojawi się druga część "Deadpoola". Nikt chyba nie wątpi w sukces tego filmu. Jednak dla Reynoldsa ważne jest, aby zaistnieć także w innych produkcjach. Po bardzo słabych wynikach filmów z niezależnych wytwórni ("Pojmani", "Klucz do wieczności", "Umysł przestępcy") pojawił się w końcu sukces. Za sprawą sensacyjnej komedii "Bodyguard Zawodowiec", która w tym tygodniu znalazła się na czele amerykańskiego box office’u. Na jej konto wpłynęło solidne 21,6 mln dol. Film kosztował tylko 29 mln dol. więc wkrótce zacznie przynosić zysk.
Obejrzyj polski zwiastun filmu ''Annabelle: Narodziny zła'':
Taki sam budżet miała druga premiera minionego weekendu "Logan Lucky". Gwiazdorska obsada (Channing Tatum, Adam Driver, Daniel Craig), znakomite recenzje (na Rottentomatoes 93 proc. pozytywnych ocen), ale w kinach wpływy sięgnęły tylko 8,1 mln dol. (trzecia pozycja w tym tygodniu). Być może widzowie zbyt poważnie wzięli deklarację reżysera filmu Stevena Soderberga, który kilka lat temu zapewniał, że "Panaceum" (2013) będzie jego ostatnim filmem.
Wciąż bardzo dobrze sprzedaje się natomiast "Annabelle. Narodziny zła". Podczas drugiego weekendu wyświetlania horror zebrał 15,5 mln dol. (druga pozycja), a po 10 dniach na jego "amerykańskim" koncie znajduje się 64 mln dol. Można już zaryzykować stwierdzenie, że "Narodziny zła" osiągną w Stanach lepszy wynik od pierwszej części filmu, która zarobiła 84,3 mln dol. W sumie na całym świecie horror powinien zarobić ponad 300 mln dol. przypomnijmy, że jego budżet wyniósł zaledwie 15 mln dol…!
TOP 10 (18 sierpnia – 20 sierpnia 2017)
Obejrzyj polski zwiastun filmu "Balerina":
Premiery następnego tygodnia: "Balerina" – europejska animacja siedem miesięcy po premierze w naszym kraju trafia do amerykańskich kin; "Good Time" – dramat kryminalny z Robertem Pattinsonem; "Terminator 2: Dzień sądu" – po 26 latach od dnia premiery kultowy przebój prezentowany będzie w trójwymiarowej wersji.
Piotr Kaminsky