Bożena Stryjkówna: jak potoczyły się losy gwiazdy "Seksmisji"?

Obraz
Źródło zdjęć: © East News
Łukasz Knap

/ 7Wzdychały do niej tysiące mężczyzn

Obraz
© East News

Po "Seksmisji” dostawała tysiące listów od wielbicieli. Wiele osób rozpoznawało ją w sklepach i na ulicy. Bożena Stryjkówna zdobyła sławę dzięki roli seksownej Lamii Reno, ale po premierze kultowej komedii, która miała otworzyć jej drzwi do dalszej kariery, aktorka zniknęła z ekranów.

Rozpadł się również jej związek z Juliuszem Machulskim. Choć wydawało się, że są dla siebie stworzeni, a ich uczucie było "spontaniczne, szalone, piękne", zawarte pospiesznie małżeństwo nie przetrwało próby czasu.

Zobaczcie, jak potoczyły się losy aktorki, do której przed laty wzdychały tysiące mężczyzn.

/ 7Miłość od pierwszego wejrzenia

Obraz
© East News

Bożena Stryjkówna, urodzona 9 sierpnia 1954 r. w Warszawie, przyznawała, że aktorką została przez przypadek. W dzieciństwie była wyjątkowo nieśmiała i choć interesowała się teatrem, uważała, że granie na scenie nie jest dla niej – publiczne występy całkowicie ją paraliżowały. Świetnie za to czuła się, przygotowując scenografie czy pisząc scenariusze.

Podjęła decyzję, że po maturze będzie zdawać na polonistykę. Na Uniwersytecie Warszawskim poznała Juliusza Machulskiego.

- Zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia– wyznawała później.

/ 7"Poszłam za nim"

Obraz
© Forum

On zdał egzaminy bez większych problemów, ona jednak nie miała tyle szczęścia. Machulskiemu nie w smak była rozłąka z ukochaną. Wiedział, że w przyszłości chciałby związać się z branżą filmową, i chciał, aby Stryjkówna także pokochała aktorstwo. Namówił ją, by zapisała się do ogniska Teatru Ochoty prowadzonego przez jego rodziców.

Nastolatka przełamała strach i wkrótce okazało się, że ma prawdziwy talent – Jan Machulski zaproponował jej rolę w spektaklu. Nagle zrozumiała, że aktorstwo jest jej prawdziwym powołaniem.

- Po roku studiów Julek zdawał do łódzkiej PWSFTViT – mówiła Stryjkówna w "Na żywo". - Chcieliśmy być razem, więc poszłam za nim, dostaliśmy się...

/ 7Napisał tę rolę specjalnie dla niej

Obraz
© Materiały prasowe

Dyplom otrzymała w 1978 r., dwa lata później zadebiutowała w filmie "Ware die Erde nicht rund?". I choć przed kamerami wypadła świetnie, kolejne propozycje nie nadchodziły. Stryjkówna spełniała się więc głównie na scenie.

Zaraz po zakończeniu studiów aktorka poślubiła Juliusza Machulskiego. Wkrótce potem reżyser zaczął pisać scenariusz filmu, którym chciał wypromować swoją żonę. Rola Lamii została napisana specjalnie dla niej.

"Seksmisja", która trafiła do kin w 1984 r., zrobiła prawdziwą furorę, a Stryjkówna z dnia na dzień stała się gwiazdą.

- Wiem, że nie niektórzy oglądali ten film 17 razy. Dzisiaj już nie można by powtórzyć tego sukcesu. W tamtych czasach, żeby obejrzeć film, trzeba było iść do kina - przyznawała w "Rewii".

/ 7Funkcja dekoracyjna

Obraz
© Materiały prasowe

I choć aktorce wróżono wielką karierę, Stryjkówna nie pojawiała się już na wielkim ekranie. Przyznawała, że początkowo świadomie odrzucała propozycje, uważała bowiem, że nie są dla niej artystycznym wyzwaniem.

- Dostawałam oczywiście później różne propozycje, ale żadna z nich mi nie odpowiadała, bo to były role marginalne, dekoracyjne. Ciekawsze propozycje napływały z teatru i właśnie tam ulokowałam swoją karierę – tłumaczyła swoją decyzję w "Rewii".

* - Zawsze szczególnie ceniłam sobie pracę na scenie. Gdy wtedy położyłam na szali te dwie formy artystycznej realizacji, okazało się, że w teatrze mogę zdziałać więcej* – mówiła w "Dzienniku".

/ 7Nowa pasja

Obraz
© East News

Dziś Stryjkówna wciąż jest związana z warszawskim Teatrem Ochoty, zajmuje się reżyserią i została szefową ośrodka edukacji teatralnej. Twierdzi, że czuje się naprawdę spełniona,* a ta praca bardzo ją inspiruje i rozwija.*

* - Młodzi ludzie trafiają do nas w wieku około 12 lat, a opuszczają, gdy mają 18 lat. Obserwowanie rozwoju ich osobowości i kreatywności to dla mnie ogromna satysfakcja. Poza tym to niesłychanie odmładzające* – mówiła w "Dzienniku".

/ 7Nie wyszła ponownie za mąż

Obraz
© Forum

Niestety, choć wydawali się niezwykle szczęśliwą parą, jej małżeństwo rozpadło się po 13 latach. W jednym z wywiadów Machulski wyznawał, że żałuje podjętej tak wcześnie decyzji o ślubie.

Reżyser twierdził, że nie dojrzał wówczas do małżeństwa, nie był gotowy na poważne zobowiązania. Ale był tak zakochany, że zupełnie o tym nie myślał.

* - To był pełen romantyzm. Chodzić z kimś, wziąć ślub, potem mieć dzieci* – cytuje jego słowa magazyn "Na żywo".

Dziś dawni małżonkowie nie chcą wracać do wydarzeń z przeszłości. Machulski żenił się jeszcze dwukrotnie, obecnie wiedzie szczęśliwe życie u boku żony Ewy, dekoratorki i kostiumografki. Stryjkówna nie wyszła ponownie za mąż.

Wybrane dla Ciebie

Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Aktor i modelka OnlyFans? To nie tak, jak wszyscy pomyśleli
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Do obejrzenia w domu. Alternatywna historia I wojny światowej
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Kręciły intymne sceny. Sieklucka mówi o kulisach
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Metamorfoza Russella Crowe. Zaskoczył widzów swoim wyglądem
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Tych premier nie możecie przegapić jesienią. Największa rola The Rocka
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
Jennifer Lopez o rozwodzie z Affleckiem: "To najlepsze, co mnie spotkało"
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
"Rola godna Oscara". Takiego DiCaprio jeszcze nie widzieliśmy
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Festiwal narcyzmu. Quebo zrobił film o swojej własnej wyjątkowości
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek