Brad Pitt: Aktor zmaga się z rzadką chorobą

Wszystko dlatego, że na ulicy czy na imprezach gwiazdor nagminnie ignoruje kolegów i jest wielce zdziwiony, gdy ktoś się z nim przywita.

Ale tak naprawdę nie chodzi tu o rozbuchane ego aktora czy jego niechęć do ludzi. Wszystkiemu winna jest bardzo rzadka i mało znana choroba, z którą Brad Pitt zmaga się już od kilku lat.

Dla aktora jest to bardzo kłopotliwe i nie kryje, że coraz częściej spotyka się z wrogością napotkanych na ulicy ludzi.

- Wiele osób mnie nienawidzi, ponieważ uważają, że ich nie szanuję – mówił w wywiadzie dla Esquire.

Pod jego adresem padają coraz bardziej niewybredne epitety, nazywano go już egoistą i zarozumialcem. Pitt przyznaje, że nie wie, jak sobie poradzić z tą sytuacją.

- Próbowałem pytać ludzi, skąd się znamy, ale było jeszcze gorzej, czuli się jeszcze bardziej urażeni, wkurzali się – twierdził.

Choroba, o której mówi Pitt, to prozopagnozja, zaburzenie percepcji wzrokowej.

Osoby nią dotknięte mają problem z rozpoznawaniem twarzy znajomych, nie zapamiętują poznanych osób.

Schorzenie jest dość rzadkie – szacuje się, że występuje u około 2 proc. populacji– i cierpią na nie głównie osoby starsze lub pacjenci po udarze.

Zdarza się również, że prozopagnozja ma podłoże genetyczne, może być dziedziczona, i tak właśnie jest w przypadku Pitta.

Aktor wyjawił, że z powodu tej choroby, nie chcąc urazić kolejnych osób, najchętniej siedziałby w domu– ale jego zawód wymaga, by pokazywał się publicznie. To dlatego postanowił opowiedzieć o swoim schorzeniu publicznie, w nadziei, że teraz znajomi, których nie rozpoznaje, będą dla niego bardziej wyrozumiali.

Pitt od 10 lat spotyka się z Angeliną Jolie, dla której zostawił swoją pierwszą żonę, Jennifer Aniston.* Razem wychowują sześcioro dzieci.*

To naturalnie nie koniec – w najbliższym czasie Pitt wystąpi również w dramacie "The Big Short", powróci w drugiej części "World War Z", zagra w niemającym jeszcze tytułu romansie Roberta Zemeckisa oraz komedii „War Machine”.(sm/gb)