Chiński rząd najwyraźniej nie polubił Christiana Bale'a.
Aktor pracował ostatnio w Chinach na planie wysokobudżetowej produkcji "The Flowers Of War". Podczas kolejnej wizyty w kraju z okazji premiery próbował spotkać się z niewidomym aktywistą Chenem Ghuangchengiem, który przebywa obecnie w areszcie domowym w wiosce Dongshigu. Do spotkania niestety nie doszło, bo na wstęp do domu Ghuangchenga nie pozwolili mu lokalni strażnicy. Bale zarejestrował całą sytuację na kamerze i przekazał nagranie stacji CNN. Krótki reportaż dostępny jest pod tym adresem.
Na pytanie, czy chiński rząd nie wstydzi się zajścia, rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Chin, Liu Weimin, odparł, że to Bale powinien się wstydzić.
- Jeśli ktokolwiek powinien być zawstydzony całą tą sytuacją, to pan Bale, nie strona chińska - oznajmił Weimin. - Pan Bale został zaproszony do naszego kraju przez reżysera **** na premierę "The Flowers Of War", ale nikt nie prosił go o fabrykowanie wiadomości ani o nagrywanie filmów w wiosce. Jeśli ktoś zmyśla informacje na temat Chin, nie jest tu mile widziany.
Natasza boi się męża. Dlaczego? ]( http://film.wp.pl/natasza-urbanska-boi-sie-meza-dlaczego-6025272215172225g )*
*[
Co słychać u Kasi z "13 posterunku"? ]( http://teleshow.wp.pl/13-posterunek-co-sie-dzieje-z-aleksandra-wozniak-6026606755153025g )**
**[
Pamiętacie Witię z "Samych swoich"? ]( http://komediowo.pl/gid,13708823,img,13709100,title,Pamietacie-Witie-z-bdquoSamych-swoichrdquo,galeria.html )**