Droga do kapłaństwa i nieoczekiwane zakończenie. Wyrzucili go z seminarium
Martin Scorsese w młodości rozważał wstąpienie do seminarium duchownego. Jego plany pokrzyżowało jednak... nieodpowiednie zachowanie.
Martin Scorsese to jeden z najbardziej uznanych reżyserów. Długo by wymieniać filmy, które zrobił. Ostatnią kinową produkcją był "Czas krwawego księżyca" z DiCaprio. W przygotowaniu jest kilka kolejnych, dużych filmów, w tym z Dwaynem Johnsonem i Emily Blunt, który ma opowiedzieć o hawajskiej mafii. Tymczasem na AppleTV+ pojawi się wkrótce film dokumentalny o karierze reżysera - "Mr. Scorsese". Mówi tam m.in. o swoich doświadczeniach związanych z religią i młodzieńczym pragnieniem zostania księdzem.
Eddie Murphy: "Śmieszne to po prostu śmieszne"
Młodzieńcze lata i fascynacja religią
Scorsese w filmie wspomina, jak w wieku siedmiu lat po raz pierwszy uczestniczył w mszy w katedrze św. Patryka w Nowym Jorku. To doświadczenie wywarło na nim ogromne wrażenie, co skłoniło go do podjęcia edukacji w seminarium duchownym. - Było to seminarium przygotowawcze na 85. ulicy. Początkowo radziłem sobie dobrze, ale coś się zmieniło - mówi Scorsese.
Scorsese zauważył, że świat wokół niego się zmienia. Wczesne lata rock 'n' rolla i nowe doświadczenia życiowe sprawiły, że zaczął kwestionować swoje powołanie. Zrozumiał, że życie jest bardziej skomplikowane, niż początkowo myślał. - Idea kapłaństwa, poświęcenia się innym, była dla mnie ważna. Jednak zdałem sobie sprawę, że to nie jest moje miejsce - wyjaśnia reżyser.
Nieodpowiednie zachowanie i decyzja o odejściu
Scorsese przyznaje, że jego zachowanie nie było zgodne z oczekiwaniami seminarium. W końcu jego ojciec został wezwany, aby zabrać go z powrotem do domu. Choć Scorsese nie rozwija tego wątku, jego przyjaciel z dzieciństwa wspomina, że reżyser miał "słabość do dziewczyn" w młodości.
Serial "Mr. Scorsese" zadebiutuje na Apple TV+ 17 października i zawiera wywiady z takimi gwiazdami jak Leonardo DiCaprio, Robert De Niro czy Steven Spielberg.
Jak się kręci erotyczne sceny w polskim filmie? Marta Nieradkiewicz o "Trzech miłościach", castingu i intymności na planie. A Piotr Domalewski o "Ministrantach", Kościele i hipokryzji. O tym w specjalnym odcinku Clickbaitu z festiwalu filmowego w Gdyni. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: