Cichopek wywiozła synka z Warszawy

[

]( http://www.fakt.pl )
Cisza, spokój i świeże mazurskie powietrze - to idealne warunki, by odpocząć i nabrać sił do dalszej pracy. *Kasi Cichopek (28 l.) taki odpoczynek w rodzinnym gronie na pewno bardzo się przyda.*

Aktorka wraz ze swoim mężem Marcinem Hakielem (27 l.) i synkiem Adasiem (1 r.) przyjechali do Mrągowa jeszcze w święta. Tu czas płynie dużo wolniej, niż w stolicy. Spacerowali z wózkiem po lesie albo brzegiem jeziora przy akompaniamencie śpiewu ptaków i innych odgłosów natury. A popołudniami pewnie korzystali z relaksujących masaży w miejscowym SPA i smakowali regionalnej kuchni w hotelowej restauracji.

Po takim krótkim, ale jakże przyjemnym urlopie Kasia z pewnością będzie gotowa, by znów rzucić się w wir pracy. A ostatnie dni nie były lekkie dla aktorki. Kiedy w Wielką Sobotę większość z nas święciło jajka w kościele i przygotowywało potrawy świąteczne, Cichopek niemal cały dzień spędziła na planie show „Tylko nas dwoje”, przygotowując się do wieczornego występu na żywo. Do domu wróciła dopiero po godzinie 23. Ale dzień się dla niej nie skończył. Musiała bowiem z mężem przygotować świąteczne dania dla rodziców, których zaprosili w tym roku do siebie.

Nic dziwnego, że aktorkę dopadło zmęczenie. Dlatego właśnie postanowiła zaszyć się na Mazurach z dala od wszystkich. Plan okazał się strzałem w dziesiątkę. W zacisznym Mrągowie Kasia na pewno skumuluje w sobie mnóstwo pozytywnej energii!

Santor wspiera Wiśniewską!