„Ciemniejsza strona Greya”: gorące sceny na plaży wymagały miesięcy przygotowań na siłowni
09.02.2017 | aktual.: 10.02.2017 11:01
Wiemy, kto odpowiada za seksowną metamorfozę Dakoty Johnson i Jamiego Dornana, którzy wyglądają niezwykle apetycznie na zdjęciach z planu „Ciemniejszej strony Greya”. Nie ma wątpliwości, że sceny na plaży będą bardzo gorące.
Odtwórcy głównych ról w zmysłowej ekranizacji bestsellerowej powieści E.L. Jones spędzili kilka miesięcy na przygotowaniach do kręcenia scen w strojach plażowych. Ramona Braganza, trenerka personalna, zdradziła niedawno przepis na sukces, który pomógł gwiazdom przeistoczyć się w gorących plażowiczów.
Była cheerleaderka trenuje gwiazdy
Ramona Braganza (na zdjęciu), która pracowała z odtwórcami głównych ról na planie „Ciemniejszej stronie Greya”, to była cheerleaderka futbolowej drużyny Oakland Raiders. Jako trenerka personalna gwiazd posiada mobilną siłownię ukrytą na pace ciężarówki, którą zabrała do Vancouver, gdzie kręcono ujęcia do sequela „Pięćdziesięciu twarzy Greya”.
Braganza spędziła w Kanadzie pięć miesięcy i nadzorowała fizyczne przygotowania Dakoty Johnson i Jamiego Dornana. Trenerka zdradziła, że odtwórca tytułowej roli ćwiczył głównie nad nogami, ale w każdej wolnej chwili pracował nad klatką piersiową i mięśniami ramion. Trzeba przyznać, że bardzo skutecznie.
Yoga i rozciąganie
27-letnia Dakota Johnson, prywatnie córka aktorskiego małżeństwa Dona Johnsona i Melanie Griffith, miała zupełnie inny plan treningowy niż jej ekranowy partner. Podstawą jej ćwiczeń była tzw. hot joga, czyli joga praktykowana w pomieszczeniu nagrzanym do temperatury około 38 stopni Celsjusza. Zwolennicy tej odmiany twierdzą, że pomaga ona szybciej schudnąć, pozbyć się toksyn, odmłodzić i zregenerować ciało.
Oprócz „gorących ćwiczeń” Johnson skupiała się na rozciąganiu i treningu wytrzymałościowym (kardio).
Kinowy przebój
Przypomnijmy, że „Ciemniejsza strona Greya” to kontynuacja filmu „Pięćdziesiąt twarzy Greya”, który pobił rekord oglądalności w 2015 roku. W ciągu premierowego weekendu w połowie lutego obejrzało go 834 479 polskich widzów.
Taki sukces był możliwy nie tylko dzięki walentynkowej premierze, ale również za sprawą popularności książkowego oryginału.* Na całym świecie sprzedało się blisko 150 milionów egzemplarzy trylogii, na którą składają się „Pięćdziesiąt twarzy Greya”, „Ciemniejsza strona Greya” oraz „Nowe oblicze Greya”.* W wielu krajach (m.in. w Wielkiej Brytanii) pierwsza część trylogii stała się najlepiej sprzedającą się książką w historii. Także i u nas historia Greya odniosła spektakularny sukces wydawniczy. W ciągu jednego roku sprzedaż trzech tytułów E.L. James sięga 750 tysięcy egzemplarzy.
„Ciemniejsza strona Greya”
W nowym filmie Christian Grey próbuje nakłonić Anę do powrotu po bolesnym rozstaniu, jednak ona stawia nowe warunki. Próby odbudowania związku, zyskania stabilizacji i spokoju torpedują postaci z przeszłości Christiana, które pojawiają się nagle, w najmniej spodziewanych okolicznościach, chcąc rozbić to, co budują młodzi.
„Ciemniejsza strona Greya” cieszy się sporym zainteresowaniem ze strony polskich widzów. Dystrybutor – firma UIP – poinformowała niedawno, że do tej pory sprzedano już w naszym kraju 200 tysięcy biletów na pierwsze pokazy filmu.
„Ciemniejsza strona Greya” trafi na ekrany kin 10 lutego.