Już wiadomo, co z "Ranczem". Królikowski chciał zagrać, nie zdążył

"Ranczo" przez lata było ulubionym serialem polskim telewidzów. Nic więc dziwnego, że pełnometrażowy film o losach mieszkańców Wilkowyj spotkał się z ogromnym entuzjazmem. Prace przerwała śmierć Pawła Królikowskiego. Produkcja ma jednak plan, by, mimo przeszkód, wszystko się udało.

Paweł Królikowski grał w serialu "Ranczo". Chciał pojawić się także w filmie. Nie zdążyłPaweł Królikowski grał w serialu "Ranczo". Chciał pojawić się także w filmie. Nie zdążył
Źródło zdjęć: © AKPA

"Ranczo" towarzyszyło polskim telewidzom przez dekadę. W tym czasie niejednokrotnie wywoływało na ich twarzach szerokie uśmiechy. Od 2006 do 2016 roku serial cieszył się niesłabnącą popularnością - premierowy odcinek szóstego sezonu oglądało aż 7,3 miliona osób. Sami musicie przyznać, że jest to wynik imponujący.

Już dwa lata po wyemitowaniu ostatniego sezonu zaczęto mówić o filmie pełnometrażowym. "Ranczo. Zemsta wiedźm", bo tak nazywać się miała produkcja, w dalszym ciągu skupiałaby się na losach bohaterów, których mieliśmy okazję oglądać na małym ekranie. I choć prace były już na zaawansowanym etapie, przerwała je przykra wiadomość o śmierci Pawła Królikowskiego.

W rozmowie z Super Expressem producent Maciej Strzembosz ujawnił, że "Ranczo" doczeka się swojej kontynuacji pomimo wszelkich przeszkód. - Mogę zdradzić, że akcja dzieje się po zwycięstwie Kozioła, który startował na urząd prezydenta. Kozioł i jego żona to teraz najważniejsza pierwsza para w kraju. Jest też i nieodłączny towarzysz Kozioła, Czerepach - mówił.

Strzembosz dodał także, że nagranie tego filmu było wielkim marzeniem nieżyjącego już Pawła Królikowskiego:

- Nic nie wiem, żeby Robert Gonera miał teraz zastąpić Pawła w roli Kusego. Ja mam inny plan, ale na razie nie mogę zdradzić jaki. Paweł był wielkim orędownikiem kontynuacji "Rancza" – jako jeden z pierwszych dostał – jeszcze w 2017 roku scenariusz "Zemsty wiedźm". Dzwonił do mnie często i pytał, kiedy wchodzimy na plan. Był wtedy jeszcze zdrowy i w pełni sił. Kiedy po raz po raz pierwszy zachorował poważnie (tętniak), trzy miesiące później zaczynaliśmy ostatnią serię w której, według scenariusza, Lucy była w Stanach. To na Pawle spoczywał cały ciężar scen. Oprócz tego miał przecież też inne zobowiązania. I dał radę. Niestety, rozmowy o kontynuacji "Rancza" tak długo się przeciągały, że Paweł odszedł… Tym bardziej uważamy, że powinniśmy – w hołdzie dla tych, którzy tworzyli "Ranczo", a nie ma już ich z nami, zrobić ten film.

Martyniuk w końcu się opamięta? Wykazał skruchę

Wybierzecie się na nowe "Ranczo" do kina? A może uważacie, że film nie powinien powstać?

Źródło artykułu: WP Film
Wybrane dla Ciebie
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
Oddaje swój miecz świetlny. Legendarny aktor odchodzi z sagi
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
"Nie ma szans". Jednym słowem zgasił nadzieje fanów
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
Nie nazywa się Martin Sheen. Dziś głęboko żałuje zmiany nazwiska
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
"Żadnych sporów". Sapkowski na planie megahitu Netfliksa
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Transformacja Brada Pitta. Nadchodzą zmiany
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
Oddaje nerkę obcej osobie. Takie dawstwo jest w Polsce zakazane
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
"Zawstydzony". Tak Tom Cruise zareagował na jej zaawansowaną ciążę
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Rekordowy start. Trzeci największy hit HBO
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Aktorka martwi się o córkę. Tak wygląda codzienność Chelsea w więzieniu
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Wspominamy gwiazdy kina i teatru, które odeszły przez ostatni rok
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Nowe informacje. Costner wciąż zaprzecza oskarżeniom
Władze PRL wycofały go z kin. "Liczne negatywne głosy krytyki"
Władze PRL wycofały go z kin. "Liczne negatywne głosy krytyki"