Już 28 sierpnia w kinach sieci Multikino będzie można zobaczyć premierowo cztery filmy: thriller *"Hitman: Agent 47", dramat muzyczny "We Are Your Friends", śmiały dramat "Love" Gaspara Noéoraz komediodramat "Żyć nie umierać" z Tomaszem Kotem.*
"Hitman: Agent 47"
Tytułowy Agent 47 został zaprojektowany, by być maszyną do zabijania. Nikt nie zna jego imienia - tylko dwie ostatnie cyfry kodu wytatuowanego na jego karku. Po latach pracy nad zabójcą idealnym wreszcie udało się stworzyć agenta o wielkiej sile, niezwykłej szykości, wytrzymałości i inteligencji. Jego najnowszy cel to korporacja, która planuje odkryć jego przeszłość i stworzyć armię superzabójców. 47 łączy siły z młodą kobietą, która może mu pomóc i razem wypowiadają wojnę potężnemu wrogowi. Główne role zagrali Rupert Friend (serial TV „Homeland”), Hannah Ware („Boss”), Zachary Quinto („Star Trek”), Ciaran Hinds („Gra o tron”) i Thomas Kretschmann („Avengers: Czas Ultrona”). Za kamerą stanął urodzony w Polsce Aleksander Bach, scenariusz napisali zaś Skip Woods („Szklana pułapka 5”) i Michael Finch („November Man”).
"We Are Your Friends"
Upalne kalifornijskie noce, najlepsze kluby i dyskoteki w LA, eleganckie dzielnice i mroczne zaułki to tło dla pulsującej największymi klubowymi hitami (w tym tytułowym „We Are Your Friends”) opowieści o grupie przyjaciół, którzy próbują realizować wspólne marzenie: Żyć szybko, kochać mocno i zdobyć szczyt robiąc to, w co się wierzy. Szukający swej drogi przez życie DJ Cole (Zac Efron) spędza dni włócząc się po Hollywood z paczką kumpli. Nocami pracuje nad hitem, który podbije świat. Jego życie odmienia przypadkowe spotkanie z Jamesem - starszym, sławnym DJem, który postanawia wziąć go pod swe skrzydła i pomóc w karierze. Cole, James i jego piękna dziewczyna Sophie (Emily Ratajkowski) stają się nierozłączni. Sprawy komplikują się, gdy między Cole’m i Sophie zaczyna iskrzyć. Chłopak będzie musiał wybrać między lojalnością, miłością i marzeniem, za którym gonił przez całe życie.
"Love"
Gaspar Noé - francuski reżyser argentyńskiego pochodzenia - jest znany polskim widzom z filmów „Wkraczając w pustkę” oraz „Nieodwracalne”. Ten bezkompromisowy i odważny twórca przez wielu światowych reżyserów przywoływany jest jako źródło inspiracji - do jego twórczości odwołuje się m.in. Nicolas Windig Refn. Autorem zdjęć jest stały współpracownik Gaspara Noé, Benoît Debie, który ma na swoim koncie także zdjęcia do „Spring Breakers” Harmony’ego Korine’a oraz do debiutu reżyserskiego Ryana Goslinga „Lost River”. Dwaj twórcy połączyli siły, by w śmiały, świeży i wizualnie przełomowy sposób pokazać fizyczną stronę miłości dwudziestolatków. Zaprezentowany na festiwalu w Cannes film zawiera najodważniejsze w historii kina sceny erotyczne. Dostępny w 2D i 3D.
"Żyć nie umierać"
„Żyć nie umierać” to pełnometrażowy debiut reżyserski Macieja Migasa. Bartek (Tomasz Kot), niegdyś wzięty aktor, teraz zabawiacz publiczności w popularnym telewizyjnym show, dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chory. Według lekarza zostały mu zaledwie trzy miesiące życia. Bartek postanawia maksymalnie wykorzystać ten czas, uporządkować swoje sprawy, naprawić błędy życiowe i pogodzić się z ukochaną córką. Wierzy, że nie ma takiej sytuacji, z której nie byłoby jakiegoś wyjścia i - zaskakując najbliższych pogodą ducha i poczuciem humoru - stara się zmienić bieg losu i przekonać Najwyższego Scenarzystę, aby jego historia miała happy end. Na ekranie oprócz Tomasza Kota zobaczymy m.in.: Janusza Chabiora, Jacka Braciaka, Ireneusza Czopa, Adama Woronowicza i Magdalenę Walach. Bilety na pierwsze premierowe pokazy można nabyć w kinach sieci Multikino, przez stronę www.multikino.pl oraz przez aplikację Multikino dostępną dla telefonów komórkowych z systemem Android oraz iOS.