Demi Moore wspomina słynną scenę w bikini. "Nie tak mnie sobie ludzie wyobrażali"

- Najwięcej krytyki odczułam jako 40-latka - mówi w nowym wywiadzie Demi Moore i wspomina słynną scenę z filmu "Aniołki Charliego: Zawrotna szybkość".

Demi Moore w "Aniołkach Charliego"
Demi Moore w "Aniołkach Charliego"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
oprac. MD

Demi Moore, znana z licznych sukcesów filmowych, podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat starzenia się w przemyśle filmowym i nowej roli, która łamie stereotypy. W rozmowie z Michelle Yeoh dla magazynu Interview, Moore wspomniała o trudnościach z odnalezieniem się w branży filmowej po słynnej scenie w bikini z filmu "Aniołki Charliego: Zawrotna szybkość". Wówczas 40-letnia aktorka czuła, że nie ma dla niej miejsca w Hollywood.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Demi Moore o fali krytyki po "Aniołkach Charliego"

Demi Moore była przepytywana przez swoją równie doświadczoną koleżankę z branży, Michelle Yeoh ("Wszystko wszędzie naraz"). Dyskusja z Yeoh ujawniła okrucieństwo Hollywood wobec dojrzewających kobiet. Według Yeoh, przemysł ten oferuje ograniczone role, przedstawiające kobiety albo jako matki, albo postacie nieatrakcyjne seksualnie.

Podczas wywiadu Moore wróciła wspomnieniami do swojej roli w filmie "Aniołki Charliego: Zawrotna szybkość" z 2003 roku, przyznając, że od tamtej pory zmaga się z własną tożsamością i czuje presję na to, jak wygląda.

- Co ciekawe, negatywne głosy odczułam jako 40-latka. Zrobiłam "Zawrotną szybkość" i była gorąca dyskusja wokół sceny w bikini, która była jakoś tak bardzo nagłośniona. Dużo się mówiło o tym, jak wyglądam. Poczułam, że nie ma w tym biznesie dla mnie miejsca. Nie byłam 20-latką, nie byłam 30-latką i nie byłam jeszcze postrzegana jako matka - powiedziała.

Przypomnijmy, że "Aniołki Charliego: Zawrotna szybkość" z Lucy Liu, Cameron Diaz i Drew Barrymore odniosły umiarkowany sukces. Film zrobiony za 120 mln dolarów przyniósł dochód w wysokości 259 mln dol.

Teraz Demi Moore gra w filmie "Substancja", gdzie podejmowany jest temat starzenia się kobiet w przemyśle rozrywkowym. Moore wciela się w Elizabeth, gwiazdę telewizyjnego show, która sięga po eksperymentalny lek. Dzięki niemu pojawia się jej młodszy klon. Dzielą jedną świadomość. Trzeba tylko pamiętać o jednym, by dzielić czas między tę starą i nową wersję siebie. Tydzień dla jednej, tydzień dla drugiej. Idealna równowaga bez żadnych odstępstw.

"Substancja" wchodzi do kin w Polsce 20 września.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opisujemy historię wielkiego, amerykańskiego skandalu z menadżerem gwiazd, który wyłudził setki milionów dolarów. Jest o reakcjach na finał "Rodu smoka" i o filmie, który przebił "Pasję". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (12)