Dla kogo bije jego serce? Zobaczcie Mateusza Damięckiego w nowej komedii romantycznej "Serce nie sługa”.
Mateusz Damięcki szuka prawdziwej miłości w filmie "Serce nie sługa”. Czy policjantowi Markowi, którego gra w filmie, łatwo będzie odnaleźć kobietę swojego życia?
"Marek całe życie czekał na kobietę, która spadnie mu z nieba. Marietta, jego wybranka ( w tej roli Magdalena Różczka), wyłoniła się z fontanny. Jak Wenus. Myślę, że Markowi w Marietcie podoba się wszystko to, co podoba się mężczyznom w kobietach, w których zakochują się od pierwszego wejrzenia. Zupełnie przez przypadek, zupełnie tego nie planując.
Marietta okazuje się być kobietą, z którą Marek chce spędzić całe swoje życie. A, jeśli tak jest w istocie, to po co czekać?” – tak o swojej roli mówi Mateusz Damięcki i dodaje:
"Serce nie sługa to film niejednoznaczny, zaskakujący i bardzo ciepły. Nie znam nikogo, kto mógłby powiedzieć o swoim życiu, że jest tylko i wyłącznie pasmem zwycięstw, komediowym scenariuszem. Po to, żeby radość wybrzmiała, musi pojawić się odrobina goryczy, dzięki której docenimy to, co w naszym życiu i w naszej miłości jest piękne”.
"Serce nie sługa” to film o poszukiwaniu miłości. To zabawne i przejmujące spojrzenie na współczesne związki. Związki ludzi, którzy przestali wierzyć w miłość, choć w głębi duszy właśnie na taką prawdziwą miłość czekają. Nie jest jednak łatwo odnaleźć swoją drugą połówkę. Daria i Filip ( Roma Gąsiorowska i Paweł Domagała) – główni bohaterowie filmu – znają się od lat i są najlepszymi przyjaciółmi. Filip to klasyczny Piotruś Pan i łamacz damskich serc. Po kolejnej upojnej nocy, gdy obudzi się obok nowo poznanej dziewczyny, poczuje, że chce zmienić swoje życie i nadać mu sens.
Przypomni przyjaciółce propozycję, którą złożył jej kilka lat wcześniej, że jeśli do trzydziestki nie będą w poważnych związkach, to pobiorą się i razem wychowają dziecko. Czy miłość może zacząć się od przyjaźni? Czy faktycznie jest w stanie przetrwać wszystko? A przede wszystkim – czy może trwać wiecznie?