Do dziś się tego wstydzi. Miał im na planie zaproponować seks w trójkącie

W ciągu dziesięciu lat emisji kultowego serialu "Przyjaciele" pojawiło się w nim wiele gwiazd dużego ekranu, wśród nich Jean-Claude Van Damme. Bohater kina akcji w wywiadzie dla "New York Post" przyznał, że do dziś wstydzi się tego krótkiego występu.

Jean-Claude Van Damme też zagrał w  serialu "Przyjaciele"Jean-Claude Van Damme też zagrał w serialu "Przyjaciele"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Przemek Romanowski

Jean-Claude Van Damme zagrał samego siebie w drugim sezonie "Przyjaciół" w odcinku zatytułowanym "The One After the Superbowl", który został wyemitowany w 1996 roku. Pochodzący z Belgi aktor był już wówczas gwiazdą kina akcji, miał na koncie swoje największe kinowe przeboje ("Uniwersalny żołnierz", "Nieuchwytny cel", "Strażnik czasu"), a jednak na planie "Przyjaciół" czuł się bardzo skrępowany. Dlaczego?

W rzeczonym odcinku Monica (Courteney Cox) oraz Rachel (Jennifer Aniston) zabiegają o uwagę Van Damme’a, którego spotykają przez przypadek podczas kręcenia zdjęć do filmu. Ostatecznie odpuszczają, gdy gwiazdor proponuje im seks w trójkącie.

Friends - Monica and Rachael Have a Fight Over Van Damme.

"Moja gra aktorska była wówczas okropna. Na przykład powiedziałem 'hej, dziewczyny' w taki sposób, jakbym się wstydził. Nie byłem fanem tego serialu, ale wiedziałem, że to najbardziej gorący program na świecie. Chciałem się w nim wystąpić" – wspomina Van Damme w wywiadzie dla "New York Post"

"Gdy pojawiłem się na planie dziewczyny (Cox i Aniston – przyp. aut.) podeszły i pocałowały mnie, pocałowały mnie w usta. Nie wiedziałam, co robić, nie wiedziałem, jak się zachować. To było wówczas dla mnie bardzo dziwne. Byli bardzo otwarci, ponieważ występowali w tym serialu niemal codziennie. Wszystko działało jak bardzo dobrze naoliwiony silnik. Występ w "Przyjaciołach" był niesamowitym przeżyciem, choć trochę się go wstydzę" – przyznał Van Damme.

W ubiegłym roku Jean-Claude Van Damme zapowiedział koniec aktorskiej kariery, ale w planach ma jeszcze przynajmniej dwa filmy. Najnowszą produkcją z jego udziałem jest "Ostatni najemnik" z 2021 r., który można obejrzeć na platformie Netfliksa. W ubiegłym roku aktor użyczył również swojego głosu w animacji "Minionki 2: Wejście Gru".

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie

Charlie Sheen o trudnych relacjach z ojcem. "Największa zdrada"
Charlie Sheen o trudnych relacjach z ojcem. "Największa zdrada"
Obiecał, słowa nie dotrzymał. "Panie Neeson, daj pan sobie spokój"
Obiecał, słowa nie dotrzymał. "Panie Neeson, daj pan sobie spokój"
Dwayne Johnson szczupły jak nigdy. Zdradza, co się dzieje
Dwayne Johnson szczupły jak nigdy. Zdradza, co się dzieje
Wyciekła scena seksu. "Niemoralne i niekomfortowe"
Wyciekła scena seksu. "Niemoralne i niekomfortowe"
Rozbił bank. To nie prima aprilis. Dostał ponad 100 milionów dolarów
Rozbił bank. To nie prima aprilis. Dostał ponad 100 milionów dolarów
John Malkovich o romansie z Michelle Pfeiffer. "Nie da się tego cofnąć"
John Malkovich o romansie z Michelle Pfeiffer. "Nie da się tego cofnąć"
Założyli podsłuch w konfesjonale. To może być polski hit jesieni
Założyli podsłuch w konfesjonale. To może być polski hit jesieni
Wściekły jak osa. Wystarczył jeden dzwonek telefonu
Wściekły jak osa. Wystarczył jeden dzwonek telefonu
Idzie po Oscara. "Najlepsza rola Russella Crowe od 20 lat"
Idzie po Oscara. "Najlepsza rola Russella Crowe od 20 lat"
Nakręcili polski erotyk. "Aktorzy robili sobie nawzajem zdjęcia"
Nakręcili polski erotyk. "Aktorzy robili sobie nawzajem zdjęcia"
Fani dawno jej nie widzieli. Ledwo poznali jej nową twarz
Fani dawno jej nie widzieli. Ledwo poznali jej nową twarz
Numer 1 w Polsce. Kontrowersyjny film Smarzowskiego znów podbija widownię
Numer 1 w Polsce. Kontrowersyjny film Smarzowskiego znów podbija widownię