Dopiero kiedy Jolanta Fraszyńska straciła przytomność na scenie, zaczęła szukać pomocy
Przeszła długą i ciężką drogę
Bardzo przeżyła pierwszy rozwód. Drugi nieudany związek doprowadził ją do nerwicy i depresji. Dopiero kiedy straciła przytomność na scenie, zdała sobie sprawę z powagi sytuacji i zaczęła szukać pomocy.
I choć powoli zaczęła tracić nadzieję, że jeszcze kiedyś odnajdzie tego jedynego, okazało się, że miłość czekała nią tuż za rogiem.
On pomógł jej wyjść z dołka psychicznego, ona wspierała go, gdy trafił do szpitala. Jolanta Fraszyńska i Tomasz Zieliński udowodnili, że prawdziwe uczucie potrafi przetrwać najgorsze i najtrudniejsze chwile.