''Drogówka'': Wojciech Smarzowski - ''Moje kontakty z policją postrzegam jako fajne'' [wideo]

Do premiery najnowszego filmu *Wojciecha Smarzowskiego, "Drogówka", zostało tylko siedem dni. W oczekiwaniu na 1 lutego 2013 roku prezentujemy wywiad z reżyserem, który zdradza nam szczegóły powstawania obrazu o stołecznej policji.*

Smarzowski w rozmowie z Katarzyną Kasperską opowiada o tym, dlaczego zainteresował się tematem polskich funkcjonariuszy policji, jak długo powstawał scenariusz oraz dlaczego jego film miał się początkowo nazywać "7 dni". Czy porównanie z amerykańską produkcją "Siedem" w reżyserii Davida Finchera jest w tym wypadku uzasadnione?

Przypomnijmy, że "Drogówka" opowiada historię siedmiu policjantów, których poza pracą łączy przyjaźń, imprezy, sportowe samochody i wspólne interesy. Ich mały, zamknięty świat z pozoru działa doskonale. Wszystko się zmienia, gdy w tajemniczych okolicznościach ginie jeden z nich. O morderstwo zostaje oskarżony sierżant Ryszard Król (Bartłomiej Topa). Próbując oczyścić się z zarzutów, odkrywa prawdę o przestępczych powiązaniach na najwyższych szczeblach władzy. Siedmiu głównych bohaterów w ciągu siedmiu dni popełni siedem grzechów głównych.

Reżyser podkreśla, że "Drogówka" nie tyle skupia się na policjantach, co przede wszystkim na ludziach i ich sposobie postrzegania polskiego prawa bądź też moralności. - To film również o korupcji, która rozpoczyna się na tylnym siedzeniu radiowozu oraz o zalewie chamstwa w życiu publicznym Polaków – dodaje Smarzowski.

W najnowszym dziele autora "Róży" widzowie zobaczą również przepiękną Warszawę. Krytycy w swoich opiniach na temat "Drogówki" często powtarzają, że to jeden z najszczerszych i najbardziej energetyzujących portretów naszej stolicy w polskim kinie. Smarzowski potwierdza, że w tym temacie inspirował się twórczością Leopolda Tyrmanda.

Od czasu sukcesu "Domu złego" Wojciech Smarzowski realizuje swoje kolejne projekty z częstotliwością jednego filmu rocznie. Niedawno w kinach widzowie mogli oglądać "Różę", za tydzień na ekrany wejdzie "Drogówka", a już w przyszłym roku odbędzie się premiera jego następnego filmu „Anioł” na podstawie powieści Jerzego Pilcha "Pod mocnym aniołem". Skąd takie tempo? Na to pytanie reżyser odpowiada w rozmowie z WP.PL.

Źródło: Next Film

W "Drogówce" oprócz wspomnianego już Bartłomieja Topy występują: Marcin Dorociński, Marian Dziędziel, Maciej Stuhr, Jacek Braciak, Arkadiusz Jakubik, Adam Woronowicz, Eryk Lubos, Agata Kulesza i Izabela Kuna.

[W przyszłym tygodniu opublikujemy recenzję i kolejne wywiady z ekipą "Drogówki"]