Elliot Page: jego decyzja to temat nr 1. Świat od wczoraj mówi tylko o nim
Elliot Page, wcześniej znany jako Ellen Page, wyoutował się jako osoba trans. To kolejny odważny krok ze strony aktora i ważny gest dla społeczności LGBT+.
Wszyscy kojarzą "małą Kanadyjkę", która szturmem podbiła publiczność rolą ciężarnej nastolatki w filmie "Juno" w 2007 r. Grywała w dużych hollywoodzkich produkcjach i w serialach. Mimo to zaliczyła dwa odważne coming outy. Pierwszy, z 2014 r., kiedy jako Ellen Page wyznała, że jest lesbijką. Drugi – z 1 grudnia 2020 r., gdy świat poznał Elliota Page'a – transmężczyznę. W świecie, w którym gwiazdy ukrywają swoją orientację seksualną w obawie przed zaszufladkowaniem lub brakiem propozycji ciekawych ról, to bardzo odważny krok. I niezwykle ważny dla osób transpłciowych, dla których dyskryminacja to codzienność.
Zawsze wiedział, że zostanie aktorem
Elliot Page przyszedł na świat 21 lutego 1987 r. w Halifax w Kanadzie jako Ellen Page, córka Dennisa Page'a, grafika oraz nauczycielki, Marthy Phillpotts. Od najmłodszych lat marzył o aktorstwie, więc rodzice posłali go do Neptune Theater School. Pierwszy raz na ekranie zadebiutował w telewizyjnym show "Pit Pony" i od razu dostał nominację do nagrody Gemini za najlepszy występ telewizyjny.
Jego kariera rozwija się szybko. Zagrał w głośnym thrillerze "Pułapka", w serii "X-Men", a w 2007 r. wcielił się w rolę ciężarnej nastolatki w filmie "Juno", za który dostał nominację do Oscara.
Pierwszy coming out
W 2014 r., jeszcze jako Ellen, wyoutował się jako lesbijka. Zrobił to podczas przemowy na gali "Time to Thrive" zorganizowanej przez Human Rights Campaign Foundation. - Jestem tu dziś, bo jestem lesbijką - oświadczył Page ze sceny. - Może w ten sposób pomogę innym. Robię to też dla siebie, bo jestem zmęczona ukrywaniem się i kłamaniem poprzez pomijanie faktów.
Od tamtej pory Page działa aktywnie na rzecz społeczności LGBT+. Występował na licznych konferencjach, wypowiadał się w internecie, nakręcił też serial dokumentalny "Gaycation" o najbardziej wykluczonych osobach LGBT. Nie zawsze było to dla niego łatwe.
Znana modelka była kiedyś chłopcem
W rozmowie z "The Guardian" z 2019 r. Page, jeszcze jako kobieta, wyznał: - Mam obowiązek być wyoutowaną teraz, ponieważ mam dostęp do zasobów. Do terapeutów, ochrony i wsparcia. Ale rzeczywistość jest taka, że wielu ludziom może grozić poważne niebezpieczeństwo. Myślę na przykład, że byłoby dla mnie bardzo szkodliwe, gdyby ktoś wyoutował mnie wcześniej. Kiedy miałam 20 lat, ktoś napisał artykuł z nagłówkiem: 'loteria seksualności Ellen Page' […] Nigdy nie dotknęłam kobiety publicznie, dopóki nie skończyłam 27 lat. Byłam przygnębiona i bardzo niespokojna. Nie czułam się dobrze.
Afera o nagie ciało
Jeszcze przed coming outem, ciało Page stało się polem bitwy. Wszystko za sprawą gry "Beyond: Dwie Dusze", w której aktor wcielił się w postać Jodie, głównej bohaterki. Choć aktor nie wyraził zgody na to, by zagrać w grze rozbierane sceny, jego ciało zostało realistycznie odtworzone przez programistów. I choć w normalnym trybie gry nie widać nagości, da się ją odtworzyć w trybie dla programistów, co gracze odkryli dość szybko. Sony wydało wtedy oficjalny komunikat: - Pliki graficzne pochodzą z nielegalnie zmodyfikowanej konsoli i działają na niekorzyść Ellen Page. To nawet nie jest jej ciało. Naprawdę chcielibyśmy, aby nie poruszać tego tematu i zakończyć sprawę.
Afera była tym bardziej istotna, że Page nie grywa w filmach nago. Mimo to nadal dostaje ważne role.
"Cześć, nazywam się Elliot"
Teraz Page zdecydował się na kolejny coming out. Twitterowe konto Ellen Page zmieniło nazwę. Bo i samej Ellen już nie ma. Aktor, który przez 33 lata posługiwał się tym imieniem, zmienił je na męskie, Elliot, bo identyfikuje się właśnie jako mężczyzna. "Cześć, przyjaciele, chcę się z wami podzielić informacją, że jestem trans, moje zaimki to on/oni i nazywam się Elliot. Czuję się szczęśliwy, że to piszę. Być tutaj. Dotrzeć do tego miejsca w moim życiu. Czuję ogromną wdzięczność dla niesamowitych ludzi, którzy wspierali mnie w tej podróży. Nie potrafię wyrazić, jak niezwykłe to uczucie, gdy wreszcie kocham tego, kim jestem na tyle, aby podążać za sobą" - czytamy w sieci.
Po raz kolejny aktor zaznaczył, że outuje się po to, by poprawić los osób dyskryminowanych. "Uwielbiam to, że jestem trans. I kocham to, że jestem queer. (...) Do wszystkich osób transpłciowych, które każdego dnia borykają się z nękaniem, nienawiścią do samych siebie, nadużyciami i groźbami przemocy: widzę cię, kocham cię i zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby zmienić ten świat na lepsze" – napisał.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Co z jego karierą? Wygląda na to, że w tym temacie na razie niewiele się zmieni. Netflix wydał oświadczenie, w którym zapowiedział, że wspiera Page i że aktor nie zniknie z serialu "The Umbrella Academy", w którym gra postać Vanyi Hargreeves. Płeć bohaterki pozostanie bez zmian.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Co to zmienia?
Dlaczego coming out Page i oświadczenie Netfliksa są ważne? Dlatego, że reprezentacja osób trans w Hollywood i dużych produkcjach jest znikoma. W ostatnich latach powstało kilka seriali i filmów o tematyce transpłciowości. Ale w serialu "Transparent" w transseksualną Maurę wciela się cismężczyzna [czyli osoba nie-transpłciowa, przyp.red.] Jeffrey Tambor. Podobnie było w przypadku Eddiego Redmayne'a w roli transpłciowej kobiety w filmie "Dziewczyna z portretu".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Inaczej jest z serialami "Pose" Netfliksa czy "Euforia" HBO, gdzie pojawiają się aktorki transpłciowe, jak Indya Moore czy Hunter Schafer. A jednak nadal raczej nie ma mowy o tym, by transpłciowy aktor grał osobę cis. Jak inaczej to nazwać, jeśli nie dyskryminacją?
Elliot Page ma szansę to zmienić. Zwłaszcza że swoim talentem podbił już serce niejednego fana. A przecież to właśnie po talencie należy oceniać aktora. W żadnym wypadku nie po jego płci czy orientacji.