"Epicki film z kultową rolą Arnolda". Gwiazdor chce powrotu
Arnold Schwarzenegger ujawnił, że nadal chciałby powrócić do roli Conana w długo oczekiwanym sequelu. Pomimo upływu lat i wielu nieudanych prób, aktor wierzy, że historia Króla Conana zasługuje na kontynuację.
Arnold Schwarzenegger, promując swój najnowszy serial komediowo-akcyjny "Fubar", w wywiadzie dla "Collidera" wyznał, że marzy o powrocie do roli Conana. "Czasami żałuję, że nie mogliśmy zrobić więcej sequeli Conana, ponieważ uważam, że z odpowiednim reżyserem i scenariuszem mogłaby powstać naprawdę dobra franczyza kontynuująca Króla Conana i temu podobne" – powiedział Schwarzenegger.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rekordziści. Te filmy zarobiły najwięcej, kwoty przyprawiają o zawrót głowy
"Conan Barbarzyńca" z 1982 roku zapoczątkował karierę Schwarzeneggera w Hollywood. Film doczekał się sequela "Conan Niszczyciel" w 1984 roku, ale planowanego filmu o Królu Conanie nigdy nie zrealizowano. Fani od lat czekają na tę historię, zwłaszcza że pod koniec pierwszego filmu widzimy starszego Conana siedzącego na tronie Thulsy Dooma, z obietnicą kolejnych opowieści.
Przez lata powstały różne scenariusze kontynuacji. Reżyser John Milius napisał jeden z nich, ale projekt został zablokowany. Scenarzysta Chris Morgan, znany z serii "Szybcy i wściekli", również stworzył wersję, którą opisał jako podobną do "Bez przebaczenia" Clinta Eastwooda. "Ostatecznie budżet był duży, studio nie było pewne tytułu i jego znaczenia na rynku. Zrezygnowali z niego" – wyjaśnił Morgan.
Schwarzenegger wyraził też frustrację w rozmowie z The Hollywood Reporter w 2021 roku, obwiniając obecnego posiadacza praw, Fredrika Malmberga, za brak postępów. "Od 10 lat to się przeciąga. [Fredrik] Malmberg ma prawa. Przychodzi do mnie i mówi: 'Mam umowę z Netfliksem', a kiedy pytamy Netflixa, nic o tym nie wiedzą. To jedna z tych szalonych rzeczy. Mam nadzieję, że to rozgryzie" – powiedział aktor.
Malmberg odpowiedział na te zarzuty w mediach społecznościowych: "Spędziliśmy trzy lata z Netfliksem i kilkakrotnie rozmawialiśmy z nimi o Arnoldzie. Obecnie pracujemy z wielkim reżyserem, który jest prawdziwym fanem Conana". Do tej pory ani widu, ani słychu po powrocie tej historii. A byłaby to kolejna produkcja bazująca na sentymencie fanów.
Miażdżony "Jurrasic World", obskurna Warszawa w hicie Prime Video i nowe perełki w streamingu. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: