''Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny'': zabawne i pikantne kulisy słynnego filmu

Sale kinowe pękały w szwach

Sale kinowe pękały w szwach
Źródło zdjęć: © East News

/ 7Sale kinowe pękały w szwach

Obraz
© East News

Za reżyserię odpowiadał lubiany przez widzów Janusz Majewski, obsada była iście gwiazdorska, a sama historia, opowiadająca o nieszczęśliwej miłości króla Zygmunta Augusta do pięknej Barbary, wzbudzała ogromne zainteresowanie.Ale chodziło też o coś jeszcze.

Lotem błyskawicy rozeszła się wieść, że na ekranie można zobaczyć wdzięki jednej z najpiękniejszych polskich aktorek, Anny Dymnej – toteż nic dziwnego, że film wywoływał takie emocje. A nakład magazynu „Ekran”, w którym pojawiło się zdjęcie Dymnej i Zelnika biorących kąpiel, rozszedł się w ciągu jednego dnia.

CZYTAJ DALEJ >>>

/ 7Film z serialu

Obraz
© East News

Film „Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny” powstał niejako przez przypadek.

Na początku był doskonale przyjęty serial „Królowa Bona” - ale po jego zmontowaniu reżyser Janusz Majewski (na zdjęciu w trakcie realizacji zdjęć do filmu) zorientował się, że zostało mu mnóstwo niewykorzystanego materiału. Nie chciał go marnować i żal mu się robiło, gdy pomyślał, że nie ujrzy światła dziennego.

Twórca wpadł więc na pomysł stworzenia filmu, który skupiałby się bardziej nie na losach Bony, a na historii tragicznego romansu Zygmunta Augusta z Barbarą Radziwiłłówną.

Nie spodziewał się wówczas, że jego decyzja wywoła takie poruszenie – zwłaszcza u grającej królową Aleksandry Śląskiej.

/ 7Awantura ze Śląską

Obraz
© East News

Aleksandra Śląska, wybitna polska aktorka, zawsze lubiła być w centrum uwagi. Gdy więc usłyszała o planach reżysera, nie kryła swojej niechęci do całego przedsięwzięcia – nie mogła znieść tego, że zeszłaby na drugi plan.

Już wcześniej dała się Majewskiemu we znaki, kiedy podczas kręcenia serialu uparła się, że nie chce zastępczyni i zagra również młodziutką, dwudziestoletnią Bonę (w chwili kinowej premiery filmu miała 58 lat – przyp. red.)

Mimo charakteryzacji i starań techników efekt był raczej komiczny, co wreszcie musiała przyznać sama aktorka. Podobno, gdy zobaczyła „odmłodzoną” siebie, westchnęła, że wygląda jak „stare pudło”. Ale zdania i tak nie zmieniła.

/ 7''Niekochana synowa królowej Bony''

Obraz
© East News

Informacja o planowanej premierze filmu wzbudziła nie tylko jej ogromną niechęć. Jak twierdzi reżyser, Śląska wpadła w prawdziwą furię, zwłaszcza kiedy zrozumiała, że jej nazwisko nie pojawi się na planszy jako pierwsze.

- Kiedy dowiedziała się moim zamiarze, po prostu wybuchła, napisała list otwarty do redakcji „Filmu”, w którym protestowała przeciwko użyciu materiałów z serialu z jej udziałem, a na mnie, rzecz jasna, się obraziła– pisał Majewski w swoich wspomnieniach.

- Zacięła się w gniewie, zupełnie jak jej bohaterka. Żartowałem, że dałaby się udobruchać, gdyby tytuł brzmiał „Niekochana synowa królowej Bony”, albo dać historię romansu jako rozpamiętywanie Bony na łożu śmierci – żartował.

/ 7Odważne sceny

Obraz
© East News

Ale tak naprawdę to nie konflikt Majewskiego ze Śląską wzbudzał największe zainteresowanie publiczności.

Szeroko komentowano dwie sceny erotyczne, niezwykle jak na tamte czasy odważne i powodujące u widzów szybsze bicie serca.

* - Gdybym dziś miał taki materiał, każdy producent na świecie wyłożyłby ogromne pieniądze na dokręcenie scen ramy do tak atrakcyjnego obrazu*– pisał Majewski, dodając jednak, że wszystko zachowane było w granicach dobrego smaku.

* - Widzowie nie zdają sobie sprawy, jak trudno jest zrealizować scenę miłosną tak, aby była ona równocześnie zmysłowa, ale nie pornograficzna.*

/ 7''Wyglądali bosko''

Obraz
© Zespół Filmowy Perspektywa

Jedną z tych głośnych scen była ta, kiedy Zygmunt August i Barbara – w tych rolach Jerzy Zelnik i Anna Dymna – biorą kąpiel.

- Siedzieli w drewnianym cebrze, w kłębach pary i widać było tylko ich nagie torsy, dalej byli w bieliźnie. Jurek ładnie umięśniony, estetycznie owłosiony, Anka z wyraźną przyjemnością prezentująca piękny biust, w miękkim żółtym świetle Zyzia Samosiuka, wyglądali bosko – pisał Majewski.

Tę scenę, jak twierdził reżyser, nakręcono bez żadnych problemów. Za to z drugą, jeszcze bardziej nacechowaną erotycznie, nie poszło już tak łatwo.

/ 7''Zabierz majtki pana Zelnika!''

Obraz
© East News

Jak wspominał reżyser, podczas kręcenia sceny łóżkowej Dymna zachowywała się profesjonalnie, ale Zelnik był bardzo skrępowany.

- Anka przyszła pierwsza, w szlafroku, zrzuciła go już, siedząc na łóżku i zręcznie wśliznęła się pod tkaninę. Jurek przyszedł strasznie speszony, zdjął szlafrok i w slipkach wlazł pod prześcieradło, trzymając się od niej z daleka – pisał Majewski.

Aktor, bardzo nieśmiały, nie chciał zdjąć czerwonych majtek – które, jak się okazało, prześwitywały spod tkaniny, o czym głośno poinformował wszystkich zgromadzonych operator kamery.

- Jurek robi się czerwony jak te nieszczęsne majtki, Anka chichocze w poduszkę – wspominał Majewski.

Scenę uratowała Dymna, która błyskawicznie ściągnęła bieliznę swojemu partnerowi i rzuciła ją kostiumografce, mówiąc: Haniu, kochanie, zabierz majtki pana Zelnika!

* - Potem już, bez żadnych problemów, kierując się doświadczeniem i odwiecznym odruchami, których nauczyła ich natura, Anka i Jurek pięknie grają miłosna scenę legendarnej pary kochanków*– kwitował reżyser. (sm/mn)

Wybrane dla Ciebie

Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Płomienne słowa Agnieszki Holland na scenie. "Przemoc i gwałt rozlewają się po świecie"
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Prezes TVP wyszedł na scenę. Złożył deklarację ws. tantiem
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
Złote Lwy przyznane. Film o ministrantach triumfuje
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
"Wielka Warszawska" do ziewania. Miał być galop, jest spacerek
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Agnieszka Holland do dziennikarzy: "Ja wiem, że odmawia mi się polskości"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Tego się nie da oglądać. "Poczujecie się oszukani i znudzeni"
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Po morderstwie aktywisty Apple TV+ wstrzymuje premierę serialu. Aktorka zabiera głos
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Ciąg dalszy jednak nastąpił. "Wow, to naprawdę świetny film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Grał kochanka Kidman. Teraz mówi o reakcjach fanów. "Nie uwierzysz, co robiłam, oglądając ten film"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Pobudza najniższe instynkty. "Nadmierna brutalność, ekranowy sadyzm"
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Zwierzęca krwawa zemsta. Feministyczny horror pokazuje rogi
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"
Emma Watson o relacji z J.K. Rowling po jej transfobicznych komentarzach. "Chcę kochać ludzi"