Evangeline Lilly: Zaskakują metamorfoza gwiazdy ''Hobbita''
19.11.2014 | aktual.: 22.03.2017 08:11
Po „Zagubionych” znalazła się na ustach wszystkich, stając się obiektem westchnień tysięcy fanów serialu. Evangeline Lilly nie była jednak zachwycona zdobytym rozgłosem i zamiast wykorzystać zazwyczaj krótkotrwałą popularność, wycofała się na jakiś czas z branży, poświęcając każdą wolną chwilę rodzinie.
Po „Zagubionych” znalazła się na ustach wszystkich, stając się obiektem westchnień tysięcy fanów serialu. Evangeline Lilly nie była jednak zachwycona zdobytym rozgłosem i zamiast wykorzystać zazwyczaj krótkotrwałą popularność, wycofała się na jakiś czas z branży, poświęcając każdą wolną chwilę rodzinie.
Od tamtej pory na ekranach pojawia się sporadycznie – wyjątek zrobiła dla Petera Jacksona, który zaproponował jej rolę w swoim „Hobbicie” - ale jest już mocno zmęczona kontrowersjami, jakie wywołała wśród zagorzałych czytelników grana przez nią postać, niepojawiająca się w książce Tolkiena i dopisana do scenariusza, aby urozmaicić fabułę.
Bardzo możliwe, że teraz Lilly będzie występować na ekranie jeszcze rzadziej – wygląda na to, że aktorka znalazła nową pasję. I zupełnie zmieniła swój image...
Pracująca dziewczyna
Urodziła się 3 sierpnia 1979 roku, w Kanadzie. Aktorstwem zainteresowała się dość późno – w szkole znacznie większą uwagę przykładała do sportu (grała w drużynie piłkarskiej) i żywo interesowała się sprawami klasowej społeczności.
Od najmłodszych lat była też mocno zaangażowana w działalność humanitarną; na studiach wybrała stosunki międzynarodowe, a jeszcze jako nastolatka wyruszyła w trzytygodniową misję na Filipiny.
Nie bała się też pracy – w college'u, aby opłacić czesne, dorabiała jako kelnerka i stewardessa.
Nie chciała być aktorką
Do filmu trafiła przez przypadek – dostrzegł ją łowca talentów z agencji modelek, ale Lilly nie była wyjątkowo zainteresowana wejściem w show-biznes.
Początkowo pojawiła się tylko w kilku reklamach i otrzymała parę niewielkich rólek w produkcjach telewizyjnych.
Na przesłuchanie do serialu „Zagubieni” zgłosiła się za namową przyjaciół, ale była przekonana, że nie ma szans. Casting wygrała.
Życie rodzinne
W 2004 roku, po emisji pierwszych odcinków serialu, wreszcie ją dostrzeżono. Wtedy też rozpadło się jej małżeństwo, zawarte zaledwie rok wcześniej. Lilly pocieszenie znalazła w ramionach kolegi z planu, Dominica Monaghana, z którym rozstała się po pięciu latach.
Obecnie związana jest z Normanem Kali. Zaraz po zakończeniu „Zagubionych” urodziła mu syna, którego nazwali Kahekili. Jako świeżo upieczonej matce nie spieszyło się jej z powrotem do pracy.
Po „Gigantach ze stali” następną propozycję przyjęła dopiero dwa lata później, by jako elfka Tauriel wystąpić w drugiej części Jacksonowskiej trylogii „Hobbit: Pustkowie Smauga”.
Wybierze literaturę?
- Aktorstwo to dla mnie zwykła praca, to nie jest moje marzenie, moje życie nie kręci się wokół grania – mówiła magazynowi Vulture.
Po zwieńczeniu trylogii, która wejdzie do naszych kin pod koniec grudnia, „Hobbit: Bitwa Pięciu Armii”, Lilly zgodziła się jeszcze na występ w powstałym na podstawie komiksu Marvela filmie „Ant-Man”. O dalszych projektach na razie nie wspomina.
O wiele bardziej zainteresowana jest za to... pisaniem.
- Uwielbiam pisać. Książki dla dzieci, powieści dla dorosłych, scenariusze, poezję, wszystko – zwierzała się w Gazecie Telewizyjnej.
Na San Diego Comic-Con International w 2013 roku premierę miała jej debiutancka książka dla dzieci „The Squickerwonkers”. Czyżby Lilly zamierzała porzucić karierę aktorską na rzecz literatury? (sm/gk)