Faye Dunaway ma już 80 lat. Cały czas wygląda świetnie
Faye Dunaway to bezapelacyjnie jedna z ostatnich wielkich żyjących gwiazd dawnego Hollywood. Wybitna aktorka, która wzbudzała emocje nie tylko dzięki przełomowym rolom, ale także bogatemu życiu osobistemu.
Faye Dunaway ma już 80 lat. Cały czas wygląda świetnie
Faye Dunaway, na zdjęciu z 1999 r., to bezapelacyjnie jedna z ostatnich wielkich żyjących gwiazd dawnego Hollywood. Wybitna aktorka, która wzbudzała emocje nie tylko dzięki przełomowym rolom, ale także bogatemu życiu osobistemu.
W latach 60. i 70. była nie tylko ikoną piękna, ale również wzorem dla zbuntowanych nastolatek, które uwielbiały jej postać w kultowej produkcji "Bonnie i Clyde".
Dziś ma 80 lat i choć w ostatnim czasie rzadko gościła na ekranie, to wcale nie wybiera się na emeryturę. Ostatnio dała się sfotografować na wyścigach konnych, a w najbliższym czasie znowu zagości na srebrnym ekranie.
Zrobiła wielką karierę
Faye Dunaway miała 24 lata, gdy zaczęła dostawać epizodyczne role w serialach. I nie musiała długo czekać na przełom w karierze. W 1967 r., czyli dwa lata po debiucie, zagrała u boku Warrena Beatty w "Bonnie i Clyde" (na zdjęciu). Szybko trafiła do czołówki gwiazd Hollywood, także za sprawą Romana Polańskiego, który obsadził ją w świetnym "Chinatown".
Za tę rolę została nominowana do Oscara, ale statuetkę otrzymała dopiero w 1976 r. za wcielenie się w postać pierwszoplanową, zimną i bezwzględną kierowniczkę działu telewizyjnego, Dianę Christensen w filmie "Sieć".
Tak dziś wygląda
Jej kariera ciągnęła się przez całe lata 80. i 90. Pierwszą dłuższą przerwę zrobiła sobie dopiero w 2010 r., kiedy całkowicie zniknęła z ekranów aż na siedem lat. Powróciła w trzech filmach, które przeszły bez większego echa (horror "Bye Bye Man", "Sprawa Chrystusa", "Manipulacja" z Nicolasem Cage'em).
Ale to nie jej ostatnie słowo. Niedawno 80-letnią Faye Dunaway można było spotkać na wyścigach konnych w Santa Anita Park w Kalifornii. Gwiazda relaksowała się po zakończeniu zdjęć do "The American Connection" (premiera ciągle przed nami), a w grafiku już ma kolejny projekt, zatytułowany "Visceral".