Festiwal Filmowy w Gdyni: Zespół Selekcyjny rezygnuje po burzy wokół listy filmów konkursowych
Tegoroczna selekcja filmów konkursowych Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni wywołała oburzenie - zabrakło ważnych nazwisk. Wszyscy członkowie Zespołu Selekcyjnego zrezygnowali z funkcji.
Odkąd Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni ogłosił listę filmów, które powalczą w tym roku o Złote Lwy, nie cichną komentarze. W konkursie głównym zabrakło ważnych tytułów i nazwisk, w tym filmu "Mowa ptaków" Xawerego Żuławskiego. Wywołało to poruszenie w środowisku filmowym.
O ostatecznym kształcie listy decyduje Komitet Organizacyjny, w którym zasiadają dyrektor festiwalu i sponsorzy. Wybory dokonywane są na podstawie rekomendacji Zespołu Selekcyjnego. W tym roku cztery filmy sugerowane przez Zespół Selekcyjny nie znalazły się na liście konkursowej: "Interior" Marka Lechkiego, "Supernova" Bartosza Kruhlika, "Mowa ptaków" Xawerego Żuławskiego i "Żużel" Doroty Kędzierzawskiej. Ten ostatni został wcześniej wycofany z konkursu przez samą reżyserkę.
Zobacz także: Rozenek potwierdza, że zagra u Patryka Vegi. "To będzie ktoś zupełnie inny ode mnie"
Kinga Dębska, przewodnicząca Zespołu Selekcyjnego, poinformowała dziś, że wszyscy jego członkowie zrezygnowali z udziału w Radzie Programowej festiwalu.
Już wcześniej z funkcji zrezygnowała scenografka Jagna Janicka. Dzień później dołączył do niej reżyser Jakub Czekaj, który poinformował o tym na Facebooku.
W składzie Zespołu Selekcyjnego byli też Leszek Dawid i Wojciech Staroń.
Wojciech Marczewski, przewodniczący Rady Programowej, powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą":
- Komitet złamał umowę, która zawarta była wcześniej. A właściwie: która obowiązywała już od dawna, przez dwa poprzednie lata, czyli od momentu kiedy zacząłem pełnić funkcję przewodniczącego Rady Programowej Festiwalu w Gdyni. Umowę, która była bardzo ważna dla całego środowiska filmowego, określając jego znaczącą rolę w organizacji festiwalu. Angażując nasze koleżanki i kolegów do Zespołu Selekcyjnego, informowałem ich zawsze o tej umowie. Dla wielu z nich istnienie takiego ustalenia było warunkiem pracy w tym ciele.
Zobacz także: Festiwal filmowy w Gdyni: 16 filmów w konkursie głównym, burza wokół selekcji produkcji
Krytycznie do sprawy podeszła też Gildia Reżyserów Polskich, która wydała oświadczenie: - W takim kształcie Festiwal Polskich Filmów Fabularnych nie będzie w stanie dotrzymać kroku rozwojowi polskiego kina. Grozi mu prowincjonalizacja oraz bojkot ze strony artystów, którzy będą zmuszeni szukać innego, bardziej wiarygodnego forum dla swojej twórczości - czytamy.
Tegoroczny Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni odbędzie się w dniach 16-21 września.