Gazeta twierdzi, że Jerzy Skolimowski był współpracownikiem SB
"Gazeta Polska Codziennie" dotarła do akt IPN, z których wynika, że Jerzy Skolimowski w latach 70. został zarejestrowany przez SB jako tajny współpracownik. Reżyser przyjął pseudonim JO. Skolimowski nie zaprzecza doniesieniom, jednocześnie zaznacza, że nigdy nie współpracował z bezpieką.
Według ustaleń "GPC", Skolimowski został zwerbowany w 1972 r., kiedy wykryto, że szmugluje do Polski narkotyki, dokładnie 7 kg haszyszu. Dodatkowo miał handlować dolarami oraz poruszać się niezarejestrowanym samochodem. SB zebrała na niego sporą dokumentację, dlatego postanowiła wykorzystać to jako pretekst do pozyskania cennego informatora, który doskonale znał polskie środowisko filmowe działające w naszym kraju oraz poza jego granicami,
Dziennik twierdzi, że Skolimowski bez większego problemu przystał na współpracę i złożył swój podpis pod zobowiazaniem. Sam Skolimowski przyznał, że wielokrotnie był nękany przez SB.
- Za pomocą szantażu wymuszono na mnie wówczas dwa spotkania oraz jedyny podpis na zobowiązaniu do zachowania w tajemnicy faktu rozmowy z funkcjonariuszem SB na temat, jak to sformułowano: "współdziałania" pod pseudonimem JO. Do żadnej współpracy, ani "współdziałania" w jakiejkolwiek formie nigdy nie doszło - powiedział reżyser w rozmowie z "GPC".