''Girls Like Us'': Taylor Swift niekoniecznie Joni Mitchell
*Taylor Swift zdradziła, że jej udział w filmie o Joni Mitchell "Girls Like Us" nie jest jeszcze na sto procent pewny.*
22.10.2012 14:03
Obraz będzie ekranizacją książki "Girls Like Us: Carole King, Joni Mitchell, Carly Simon - And the Journey of a Generation" Sheili Weller. Autorka zilustrowała młodość trzech gwiazd muzyki na tle wydarzeń z końca lat 60. Przedstawiła Carole King jako wychowaną na przedmieściach dziewczynę z klasy średniej, Joni Mitchell jako wnuczkę kanadyjskich farmerów i Carly Simon jako córkę intelektualistów z Manhattanu.
Młoda artystka ma zagrać główną bohaterkę dzieła, czyli Joni Mitchell. - To jeszcze nie jest potwierdzone - wyznała wokalistka. - Chciałabym jednak powiedzieć, że to potwierdzone.
- Czytając od pięciu lat scenariusze dowiedziałam się jednej rzeczy - niektóre dostają zielone światło, inne nie - dodaje 22-latka. - Dopóki więc nie ruszą prace, nie mogę nic mówić.
Gwiazda przyznała, że ma nadzieję, iż film powstanie, a ona wcieli się w Mitchell.
Dziś, 22 października, w sprzedaży pojawił się nowy album Taylor Swift, "Red". Jej aktorski talent mogliśmy podziwiać ostatnio w animacji "Lorax".