Gwiazda "Białego Lotosu" Zabrała głos w sprawie Iranu. Teraz grożą jej śmiercią

Aimee Lou Wood, znana z roli w popularnym serialu HBO "Biały Lotos", podzieliła się w mediach społecznościowych fragmentem przemówienia zmarłego polityka Tony'ego Benna z 1998 roku. Przemówienie to miało miejsce podczas debaty parlamentarnej na temat potencjalnego udziału Wielkiej Brytanii w nalotach na Irak w koalicji ze Stanami Zjednoczonymi. Benn podkreślał w nim, jak wojna najbardziej dotyka niewinnych cywilów.

Po udostępnieniu wypowiedzi Aimee Lou Wood ujawniła, że spotkała się z falą nienawiści. "Uwielbiam otrzymywać obrzydliwe groźby przemocy i śmierci tylko za to, że jestem przeciwna wojnie i śmierci niewinnych ludzi... Świat jest szalony", napisała aktorka.

Kontrowersje pojawiły się w kontekście niedawnych wydarzeń na Bliskim Wschodzie. W niedzielę Stany Zjednoczone przeprowadziły operację "Midnight Hammer", która według prezydenta Donalda Trumpa "zmiotła" trzy irańskie obiekty nuklearne. Iran zapowiedział odwet "w wybranym przez siebie czasie". 23 czerwca Donald Trump zapowiadał zawieszenie broni, które miało obowiązywać we wtorek od 6 rano czasu polskiego i miało dotyczyć najpierw działań Iranu. 12 godzin później (o godz. 18 czasu polskiego) zawieszenie broni miało zacząć obowiązywać Izrael. Tymczasem we wtorek po godz. 9 czasu polskiego Iran złamał zawieszenie broni. Izrael zapowiedział odwet.

Aktorka ostatnio opowiedziała też o swoim "lęku separacyjnym" od obsady "Białego Lotosu", w tym Waltona Gogginsa. W programie "Jimmy Kimmel Live" opowiedziała o intensywnym, siedmiomiesięcznym okresie zdjęć w Tajlandii do trzeciego sezonu serialu. Aktorka wciela się w rolę Chelsea, wolnej duchem dziewczyny Ricka, granego przez Gogginsa.

Ostatnio Wood i Goggins odnieśli się do plotek o rzekomym konflikcie między nimi. W wywiadzie dla Variety Walton stanowczo zaprzeczył spekulacjom: - Nie ma żadnego konfliktu. Uwielbiam tę kobietę i jest dla mnie bardzo ważna. - Aktor dodał, że Wood jest wyjątkowa i wróży jej świetlaną przyszłość w branży.

Aktorka również skomentowała doniesienia, mówiąc: - Myślę, że to dużo mówi o naszej kulturze. Dlaczego wszyscy obsesyjnie skupiają się na Instagramie? To nie ma znaczenia. Nie obchodzi nas Instagram.

Podczas rozmowy z Jimmym Kimmelem Wood opowiedziała także o bliskich relacjach z obsadą serialu. - Staliśmy się rodziną, to naprawdę piękne – przyznała. Obsada spędziła razem siedem miesięcy, mieszkając i pracując w hotelu Four Seasons w Koh Samui, który na czas zdjęć został zamknięty dla gości.

Fenomen "Dept Q", który widziało pół świata, zaskakująco zabawne "Pod przykrywką" od Prime Video i krwawe, gangsterskie porachunki ze "Strefy gangsterów" SkyShowtime. O tym w nowym Clickbaicie. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Mountainboard czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: