Heidi Klum w Cannes. Wszystkie oczy były skierowane na nią. 50‑latka sama pozowała do zdjęć

Heidi Klum pojawiła się na otwarciu festiwalu filmowego w Cannes. Na czerwonym dywanie nie zabrakło znanych twarzy, ale modelka i gwiazda telewizji przyciągała wszystkie spojrzenia. Otoczona fotoreporterami najwyraźniej czuła się jak ryba w wodzie. Ubrana w czerwoną kreację aż biła pewnością siebie. Zobaczcie, jak się prezentowała!

Heidi Klum nie jest aktorką (choć ma na swoim koncie aktorskie epizody), ale podczas otwarcia 77. festiwalu filmowego w Cannes była gwiazdą pierwszego planu. Obok niej na czerwonym dywanie przechadzały się takie osobistości jak Jane Fonda, Meryl Streep, Greta Gerwig czy Eva Green. Była też koleżanka po fachu Heidi - Helena Christensen. Ale to 50-letnia modelka i gwiazda telewizji, którą widzowie pokochali jako jurorkę "America's Got Talent", przyciągała wszystkie spojrzenia.

Po czerwonym dywanie przechadzała się ubrana w szkarłatną sukienkę godną księżniczki, choć pokazującą zdecydowanie zbyt wiele, aby zdecydowała się na nią któraś z przedstawicielek rodziny królewskiej.

Klum emanowała pewnością siebie, ale czy można jej się dziwić? Wyglądała obłędnie!

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" przestrzegamy przed wyjściem z kina za wcześnie na "Kaskaderze", mówimy, jak (nie)śmieszna jest najnowsza komedia Netfliksa "Bez lukru" oraz jaramy się Eurowizją. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Klum w bordowej kreacji stawiła się na otwarciu festiwalu i premierze filmu "Le Deuxieme Acte".

Jej suknia nie mogła nie zrobić wrażenia. Obcisły gorset pięknie podkreślał górę sylwetki, a rozkloszowany dół potęgował wrażenie wąskiej talii. Na dodatek był tak udrapowany, że odsłaniał długie, zgrabne nogi 50-letniej gwiazdy. Autorem spektakularnej kreacji jest Saiid Kobeisy.

Klum, a raczej jej styliści, uzupełnili wyrazistą suknię modelki jedynie kolczykami o ciekawym kształcie i srebrzystymi szpilkami. Inne dodatki nie były potrzebne.

Heidi prezentowała się doskonale w rozpuszczonych włosach i klasycznym makijażu podkreślającym oczy

Klum chętnie pozowała do zdjęć, dynamicznie spacerując przed fotoreporterami. Była w swoim żywiole.

Modelką jest od lat 90. Karierę zaczęła po wygraniu konkursu w 1992 roku. Jej przełomowy moment nadszedł, gdy została jednym z "aniołków" Victoria's Secret, co przyczyniło się do jej globalnej rozpoznawalności. Później było tylko lepiej - Klum zdobiła okładki licznych magazynów mody, takich jak "Vogue", "Elle" i "Marie Claire", brała udział w pokazach mody i reklamach, stając się jedną z najbardziej znanych twarzy w branży.

Heidi Klum odniosła sukces również jako prezenterka i producentka telewizyjna. Jest znana jako prowadząca i główna jurorka popularnego programu "Project Runway", który zadebiutował w 2004 roku. Dzięki jej charyzmie i profesjonalizmowi program zyskał dużą popularność i zdobył liczne nagrody, w tym nagrodę Emmy.

Klum angażuje się również w inne projekty telewizyjne, takie jak niemiecka wersja "Top Model" oraz udział w amerykańskim show "America's Got Talent", gdzie pełni rolę jurorki.

Heidi Klum to także utalentowana bizneswoman. Posiada własne linie ubrań, bielizny oraz kosmetyków, które cieszą się dużą popularnością. Jest również aktywna charytatywnie, wspierając różne organizacje, w tym UNICEF oraz fundacje zajmujące się walką z rakiem piersi.

Prywatnie Klum to żona Toma Kaulitza, sporo młodszego muzyka, który, podobnie jak modelka, pochodzi z Niemiec. Para pobrała się w 2019 r. Mimo różnicy 16 lat, zakochani stworzyli zgrany duet, choć początkowo nie wróżono im wspólnej przyszłości.

Klum jest mamą dorosłej już córki Leni. 20-latka to owoc relacji z Flavio Briatorem. Heidi ma również troje dzieci, które urodziła, będąc żoną Seala - Henry to 19-latek, Johan ma 18 lat, a Lou 15. Modelka rozwiodła się z piosenkarzem w 2014 r.

Podczas ceremonii otwarcia festiwalu w Cannes Heidi była sama. Nie towarzyszył jej ani mąż, ani żadna z pociech.