Henry Cavill żegna się z rolą. Zwrócił się do Polaków
Henry Cavill wywołał ogromną burzę, gdy nagle, niemal z dnia na dzień ogłosił, że rozstaje się z "Wiedźminem". Przyjechał jednak do Polski, by spotkać się po raz ostatni z fanami. Chwilę później zamieścił ważny dla niego wpis.
Kiedy w 2019 r. ogłoszono, że to Henry Cavill wcieli się w Geralta z Rivii, delikatnie mówiąc, wywołało to poruszenie w świecie. Jeśli w jakimś zakątku świata ktoś jeszcze nie znał "Wiedźmina", to dzięki popularności aktora poznał historię stworzoną przez Andrzeja Sapkowskiego. Cavill przez kilka lat był największym popularyzatorem twórczości Polaka. Znał szczegóły z książek i - jak sam przyznawał w rozmowie z WP - praca na planie "Wiedźmina" Netfliksa była spełnieniem jego marzeń. Ale do czasu.
Jesienią 2022 r. gruchnęła wiadomość, że Cavill rozstaje się z produkcją. "Moja podróż w roli Geralta z Rivii była pełna potworów i przygód, ale przyszła pora odwiesić medalion i odłożyć miecze na okoliczność czwartego sezonu" - napisał. "Zamiast mnie rolę Białego Wilka przejmie pan Liam Hemsworth. Jak to bywa z największymi literackimi postaciami, przekazuję pałeczkę pełen szacunku dla czasu, jaki spędziłem wcielając się w Geralta. Z chęcią zobaczę tę fascynującą i skomplikowaną postać w wersji Liama" - można było przeczytać w oświadczeniu Henry'ego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wiedźmin" Netfliksa. Henry Cavill widział wszystkie memy i bardzo go bawią
Choć Cavill rozstał się z produkcją Netfliksa, to zdecydował się wziąć udział w ostatniej podróży promocyjnej serialu. Razem z ekipą "Wiedźmina" był w Brazylii, a w sobotę 24 czerwca zawitał wraz z obsadą do Łodzi, by tu po raz ostatni spotkać się z polskimi fanami w mieście Andrzeja Sapkowskiego.
Wizyta nie trwała długo, bo już w niedzielę Cavill wraz z narzeczoną nadawali z wakacji. Aktor opublikował wpis, w którym podziękował fanom, z którymi spotkał się przed momentem.
"W moim szczęśliwym miejscu, gotując z moją kobietą i psami. Chciałem jednak poświęcić chwilę, by oficjalnie zwrócić się do fanów, których ostatnio spotkałem w Brazylii i w Polsce. Poruszyliście moje serce. Bardzo wam dziękuję. Chcę, żebyście wiedzieli, że niezwykle to doceniam. Dziękuję wam" - napisał Cavill i obok zdjęcia w słomkowym kapeluszu dołączył zdjęcie grillowanego mięcha.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Rozdrapmy tę ranę jeszcze raz, przypominając, że Cavill pożegnał się ostatnio także z rolą Supermana i odszedł z uniwersum DC. Poinformował jednak fanów, że zabierze się za produkcję adaptacji popularnej gry "Warhammer 40,000" w kooperacji z Amazonem.
"Przez 30 lat marzyłem o tym, by zobaczyć na ekranie uniwersum Warhammer. Teraz, po 22 latach doświadczenia w branży, czuję, że mam odpowiednie umiejętności, by wprowadzić kinowe uniwersum Warhammer w życie" - zaznaczył gwiazdor, dodając, że w projekcie pomaga mu jego partnerka, Natalie Viscuso. "Do wszystkich fanów Warhammer, obiecuję szanować to, co tak kochamy. Obiecuję, że dostarczę wam coś znajomego. Zobowiązuję się dostarczyć wam coś fantastycznego, czego jeszcze nie było" - przekazał aktor jeszcze w grudniu 2022 r.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy "Warszawiankę" z Szycem, chwalimy "Sortownię" z Chyrą, głowimy się nad "Flashem" z Michaelem Keatonem i filmami Wesa Andersona, z "Asteroid City" na czele. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.