"Wiedźmin" bez Henry'ego Cavilla. Kto wcieli się w rolę Geralta?

Wygląda na to, że to koniec "Wiedźmina", jakiego znają fani serialu Netfliksa. Henry Cavill żegna się z rolą Geralta w "Wiedźminie" i przekazuje pałeczkę swojemu następcy. Kto nim będzie?

"Wiedźmin" bez Henry'ego Cavilla? Wielu fanom serialu trudno to sobie wyobrazić
"Wiedźmin" bez Henry'ego Cavilla? Wielu fanom serialu trudno to sobie wyobrazić
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

"Moja podróż w roli Geralta z Rivii była pełna potworów i przygód, ale przyszła pora odwiesić medalion i odłożyć miecze na okoliczność czwartego sezonu", napisał w sobotę na swoim instagramowym profilu Henry Cavill, dotychczasowy odtwórca głównej roli w serialu opartym na powieści Sapkowskiego. Cavill wystąpił w trzech sezonach głośnej produkcji. W kolejnym - czwartym - zastąpi go Liam Hemsworth.

"Zamiast mnie rolę Białego Wilka przejmie pan Liam Hemsworth. Jak to bywa z największymi literackimi postaciami, przekazuję pałeczkę pełen szacunku dla czasu, jaki spędziłem wcielając się w Geralta. Z chęcią zobaczę tę fascynującą i skomplikowaną postać w wersji Liama", czytamy w dalszej części oświadczenia Cavilla.

Na razie powód tej zmiany nie został oficjalnie podany. Jednak niedawno Henry Cavill wspominał, że chciałby zagrać w "Rodzie smoka" produkcji HBO.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wpis w sprawie "Wiedźmina" znajdziemy także na instagramowym profilu Hemswortha. Hollywoodzki aktor znany z takich produkcji jak "Igrzyska śmierci" nie krył ekscytacji rolą, którą przejmuje po swoim poprzedniku.

"Henry Cavill był niesamowitym Geraltem i czuję się zaszczycony, że oddaje mi ster i przekazuje oręż Białego Wilka w związku z kolejnym rozdziałem jego przygód", napisał Hemsworth. "Henry, jestem twoim fanem od lat i inspiruje mnie to, co pokazałeś, grając tę uwielbianą postać. Czeka mnie nie lada wyzwanie, ale cieszę się, że mogę wkroczyć do świata Wiedźmina", podkreślił "nowy" Geralt.

Trzeci sezon "Wiedźmina", ostatni z udziałem Henry'ego Cavilla, trafi na platformę Netflix, latem 2023 roku. Ta odsłona przygód słynnego bohatera będzie oparta na czwartej części sagi Andrzeja Sapkowskiego "Czas pogardy". Jak podaje serwis Redanian Intelligence, najprawdopodobniej latem przyszłego roku ruszą też nagrania czwartego sezonu "Wiedźmina", na plan którego wejdzie Liam Hemsworth.

Jak decyzję o zmianie obsady przyjęli fani serialu? Na profilu Cavilla, w licznych komentarzach zamieszczonych pod oświadczeniem, dominują przede wszystkim smutek i rozczarowanie. Fani aktora podkreślają, że był idealny do roli Geralta.

"Ta rola była stworzona dla ciebie. Będę tęsknił za tobą jako Geraltem",

"To zmiana, o którą nikt nie prosił",

"Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś inny grał tę postać lepiej niż ty", czytamy na instagramie Cavilla.

Pod wpisem Liama Hemswortha pojawiło się kilka wpisów z gratulacjami od największych fanów aktora, jednak zdecydowanie liczniej dali o sobie znać przeciwnicy zmian w obsadzie "Wiedźmina". Wygląda na to, że nowy Geralt naprawdę nie będzie miał łatwo.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się "Wielką wodą" (jak oni to zrobili?!), znęcamy się nad rozczarowującymi "Pierścieniami Władzy" oraz wspominamy najlepsze i najstraszniejsze horrory w historii. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (42)