Holland kontratakuje. Powiedziała Amerykanom, co zrobiła komisja oscarowa

Agnieszka Holland w rozmowie z "The Hollywood Reporter" odniosła się do decyzji polskiej komisji oscarowej. Reżyserka jest pewna, że wyboru dokonano pod presją władz.

Agnieszka Holland ma swoje zdanie na temat wyboru polskiej komisji oscarowej
Agnieszka Holland ma swoje zdanie na temat wyboru polskiej komisji oscarowej
Źródło zdjęć: © fot. Kapif

26.09.2023 | aktual.: 26.09.2023 09:34

W poniedziałek dowiedzieliśmy się, że polskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy pełnometrażowy film międzynarodowy została animowana adaptacja "Chłopów" w reżyserii Doroty Kobieli-Welchman i Hugh Welchmana. Tym samym film pokonał innych faworytów - "Kosa" Pawła Maślony (główna nagroda w Gdyni) oraz "Zieloną granicę" Agnieszki Holland (nagroda specjalna jury na festiwalu w Wenecji).

"The Hollywood Reporter", który informował już o atakach prawicy na dzieło Holland, poprosił reżyserkę w tej sprawie. I jak można było się spodziewać, ma ona swoje zdanie na temat decyzji komisji powołanej przez Radosława Śmigulskiego, dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Znam wszystkich członków komisji i powiedzieli mi, że uważają mój film za najlepszy wybór, który miałby największe szanse. Boją się jednak, że jeśli dokonają takiego wyboru, zostaną ukarani przez rząd ograniczeniem finansowania dla swoich filmów - powiedziała.

Holland dodała, że "Chłopi" to "doskonały, twórczy artystycznie film". - Nie wybrali jakiejś g...ianej propagandy. To bardzo dobry film i gratuluję jego reżyserom - stwierdziła. Ostrzegła jednak, że ataki rządu na "Zieloną granicę" stanowią kolejny dowód tłumienia sprzeciwu politycznego w kraju.

Jeśli chodzi o szanse Oscara dla "Zielonej granicy", Holland stwierdziła, że nie ma pewności, czy będzie miała środki na rozpoczęcie niezależnej kampanii promocyjnej. Nie sfinalizowano jeszcze kontraktu na terytoria anglojęzyczne, w tym Stany Zjednoczone.

Warto wspomnieć, że Ewa Puszczyńska, przewodnicząca oscarowej komisji, wyznała mediom, że "Zielona granica" przegrała w głosowaniu z "Chłopami" stosunkiem 4:2. Dyskusje nad wyborem były gorące. Zapewniała, że "komisja jest ciągle niezależna, wszyscy głosowali zgodnie ze swoimi sumieniami, wyciągając wnioski z tego, o czym rozmawialiśmy". Wybór komisji musiał zaaprobować finalnie minister kultury Piotr Gliński. A znając jego negatywne zdanie wobec "Zielonej granicy", można zakładać, że nie zrobiłby tego, gdyby komisja postawiła na produkcję Holland.

Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia""Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Film
agnieszka hollandfilmoscary
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (256)