Hotel 52: Pożar i jego pozytywne skutki
Hotel 52 odwiedzają małżonkowie Kalina i Filip Gajdowie (Ewa Kutynia i Marcin Piętowski).
Już w 5. odcinku "Hotelu 52" w serialowej kuchni przez niefrasobliwość szefa kuchni Leszka (Jakub Wieczorek) wybuchnie pożar. Będzie on miał jednak bardzo pozytywne skutki…
Hotel 52 odwiedzają małżonkowie Kalina i Filip Gajdowie (Ewa Kutynia i Marcin Piętowski). Jedną stronę twarzy Kaliny szpeci blizna - to „pamiątka” po silnym poparzeniu. Kilka lat temu zajazd państwa Gajdów został podpalony. W pożarze zginął ich kilkuletni synek. Do tej pory Gajdowa cierpi na amnezję. Mąż opiekuje się nią czule, choć widać, że jest mu bardzo ciężko. Kalina nie poznaje go w ogóle i nie pozwala się dotykać.
Niespodziewanie w Hotelu 52 pojawia się Agata Karska (Joanna Sydor) - jak się okaże - to bardzo bliska znajoma Filipa, będąca w zaawansowanej ciąży. Ojcem dziecka jest… Filip. Próbując jakoś dojść do siebie po traumatycznych wydarzeniach, Gajda związał się z Agatą. Prowadzi podwójne życie. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy przypadkiem Kalina będzie świadkiem małego pożaru w kuchni – przez niefrasobliwość Leszka zapali się pieczeń. Ogień rozprzestrzeni się na fartuch Żeni (Sławomir Zapała). Patrząc na buchający ogień, Kalina odzyska pamięć…