Iga Świątek: za bardzo lubię wygrywanie, żeby odpuszczać w ważnych momentach

Skąd sportowiec bierze w sobie siłę, żeby wygrywać? Na to pytanie odpowiada film "Borg/McEnroe. Między odwagą a szaleństwem". Odpowiada też na nie Iga Świątek, nadzieja polskiego tenisa. Z młodą tenisistką spotkaliśmy się, żeby porozmawiać o filmie oraz o wyzwaniach, jakie stoją przed sportowcem u progu kariery. Całą rozmowę opublikujemy w dniu premiery filmu 27 października.

Łukasz Knap

Film opowiada historię turnieju życia najwybitniejszych tenisistów wszech czasów: Johna McEnroe'a (Shia LaBeouf) i Björna Borga (Sverrir Gudnason). W latach 1978-1981 sportowcy spotykali się na korcie 14 razy – każdy z nich wygrywał po 7 razy. Pojedynki McEnroe'a i Borga, których osobowości stanowiły całkowite przeciwieństwa, były często nazywane walką lodu z ogniem. Akcja rozgrywa się w czasie Wimbledonu 1980. Björn Borg, najlepszy tenisista na świecie, będzie bronił po raz piąty tytułu mistrza. Chłodny, opanowany i skuteczny – jest ulubieńcem publiczności. Nikt jednak nie wie o dramacie rozgrywającym się poza kortem: niespełna 24-letni tenisista jest fizycznym i psychicznym wrakiem, wyniszczonym przez mordercze treningi, które rujnują także jego życie prywatne. Przeciwnik Borga to 20-letni John McEnroe, porywczy i wybuchowy, zdeterminowany, by zająć miejsce swojego dotychczasowego idola. Jaką cenę może mieć sukces?

Iga Świątek jest jedną z najzdolniejszych młodych polskich tenisistek. Jest półfinalistką Wimbledonu 2016 i US Open 2016 w grze podwójnej dziewcząt. W parze z Mają Chwalińską dotarła do finału juniorskiego Australian Open 2017. W tym roku doznała kontuzji stawu skokowego, ale w rozmowie z WP zapowiedziała szybki powrót na kort.

Premiera "Borg/McEnroe. Między odwagą a szaleństwem" 27 października 2017 r.

Obraz
© Facebook.com
Obraz
© Materiały prasowe
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)