Iron Man przekracza kolejną granicę

ILE BRAKUJE "IRON MANOWI"? >>>ILE BRAKUJE "IRON MANOWI"? >>>

Po weekendzie dochód ze sprzedaży biletów na „Iron Mana” wyniósł w sumie prawie 298 milionów dolarów. Jak podaje Reuters, we wtorek suma ta zwiększyła się o kolejny milion.

Obecnie łączny dochód wynosi 299,3 miliona dolarów. Dokładnie tyle film zarobił do wczoraj w USA i Kanadzie.

Średni dzienny dochód ze sprzedaży biletów na „Iron Mana” wynosi około 680 tysięcy dolarów. Jeśli nic nie zaburzy tej statystyki już dziś film powinien osiągnąć łączy dochód w wysokości 300 milionów dolarów.

Na dzień dzisiejszy "Iron Man" jest liderem, jednak nie tylko jemu będzie najprawdopodobniej dane osiągnąć prestiżową granicę 300 tysięcy w tego lata.

„Iron Manowi” po piętach depcze „Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki” z wynikiem 276 milionów dolarów (według poniedziałkowych danych).

Biorąc pod uwagę, że „Iron Man” wyświetlany jest już od siedmiu tygodni a nowy „Indiana Jones” zaledwie od czterech, można spodziewać się, że nowe przygody awanturniczego archeologa przegonią wkrótce komiksowego rywala.

Trzysta milionów dolarów dochodu ze sprzedanych biletów nie jest co prawda sumą rekordową jednak niewielu filmom udaje się ją osiągnąć. W zeszłym roku próg tej przekroczyły tylko trzy produkcje.

W zeszłym roku na miejscu trzecim znaleźli się „Piraci z Karaibów: Na końcu świata” z sumą 309,4 miliona dolarów.

Miejsce drugie w roku 2007 zajął „Shrek Trzeci” z wynikiem 322,7 miliona.

Najbardziej dochodowym, zeszłorocznym filmem okazał się "Spider-Man 3", któremu na przekroczenie progu 300 milionów wystarczyły zaledwie 23 dni. Łącznie film zarobił ponad 336 milionów.