Izabella Scorupco była "dziewczyną Bonda". Czuła się jak kocmołuch
02.06.2023 | aktual.: 04.06.2023 19:46
Izabella Scorupco stała się filmową legendą po roli w "Goldeneye". Choć niektórzy bardziej kochają ją za rolę Heleny w "Ogniem i mieczem". W latach 90. tworzyła z Mariuszem Czerkawskim "power couple". Głośno plotkowano też o jej rzekomym romansie ze słynnym polskim aktorem.
4 czerwca aktorka skończyła 53 lata, ale patrząc na nią, można mieć wątpliwości, czy aby na pewno przekroczyła pięćdziesiątkę.
Izabella Scorupco urodziła się jako Izabella Skorupko w Białymstoku. Jej mama była lekarką, a tata muzykiem jazzowym. Większość czasu spędzała z opiekunką.
- Byłam ofermą, taką "flegmą". Niania nosiła mi termos, drugie śniadanie, przeprowadzała przez ulicę - wspominała okres spędzony w Polsce w rozmowie z Tomaszem Raczkiem. W wieku ośmiu lat przeprowadziła się z mamą do Szwecji.
"Zaraz ją zabiję"
Izabella Scorupco wcieliła się w postać Natalii Simonowej, programistki rosyjskich sił kosmicznych. Łamała stereotyp "dziewczyny Bonda", bo nie przypominała seksownego kociaka ani psychopatycznej modliszki. Kobiecym, czarnym charakterem w "Goldeneye" była Famke Janssen w roli Xenii, która emanowała wyrafinowanym stylem i drapieżną zmysłowością. Szczytowała, dusząc partnera własnymi udami.
- Po filmie zatrzymałam na pamiątkę tylko krzesło ze swoim nazwiskiem i scenariusz. Ubrania oddałam, bo nie było się czym chwalić. Nie nosiłam tak ekstrawaganckich kreacji jak Famke. Czy to nie chore, że przez cały film miałam ledwie trzy stroje, a ona miała dziewięciu stylistów w każdej kolejnej scenie? Byłam zazdrosna, patrzyłam na jej kolejne buty i sukienki i myślałam: "Zaraz ją zabiję". Ale to ja przeżyłam ostatecznie, a ona skończyła w ziemi, więc do diabła z tym! - podsumowała Izabella Scorupco w Take2MarkTV.
"Romansując" z Bondem, aktorka była już zakochana w słynnym Polaku.
Helena, która wybrała Skrzetuskiego
Izabella Scorupco poznała Mariusza Czerkawskiego na początku lat 90., kiedy ten zaczął grać w szwedzkiej lidze hokejowej. Pobrali się w 1996 r., a rok później doczekali się Julii. Niestety koniec zdjęć do "Ogniem i mieczem" był także końcem ich małżeństwa.
W filmie Jerzego Hoffmana zagrała dziewicę Helenę, o którą walczą Bohun i Skrzetuski. Magazyny kolorowe informowały, że Scorupco miała ulec na planie temu drugiemu, czyli Michałowi Żebrowskiemu. Żadne z nich nie skomentowało tych doniesień.
Mariusz Czerkawski również nie odniósł się do tych pogłosek. Mówiąc o przyczynach rozpadu związku z aktorką, wskazywał na inny powód.
- Osoba, z którą dzielisz życie, musi być bardzo wyrozumiała, bo każdy zawodowiec ma wszystko podporządkowane swojej dziedzinie. Nie wszyscy dają sobie z tym radę. [...] Pogodzenie kariery Izy i mojej okazało się niemożliwe. Coraz częściej pojawiały się różnice zdań - mówił hokeista NHL w "Gali".
Ostatecznie Izabella Scorupco znalazła szczęście u boku przystojnego Szweda.