Zostawiła go z małym dzieckiem. Tak wyglądała pierwsza żona Pazury
Cezary Pazura trzykrotnie stawał na ślubnym kobiercu. Jego pierwsze małżeństwo z Żanetą zniszczył nałóg kobiety. Aktor przyznał, że o tamtym okresie chciałby zapomnieć całkowicie.
Dziś Cezary Pazura jest od 12 lat szczęśliwy z Edytą, ale nie wszyscy wiedzą, że jego pierwsze małżeństwo było prawdziwym piekłem. A na początku, jak to zawsze bywa, wydawało się, że aktor i jego partnerka są sobie pisani. Pazura miał 24 lat, gdy w 1986 r. na warsztatach aktorskich w Łazach poznał Żanetę. Kobieta wówczas miała 16 lat. Ze ślubem musieli poczekać trzy lata. Zamieszkali w Łodzi, u jej rodziców. Wkrótce na świat przyszło ich pierwsze dziecko, Anastazja. Kariera aktora nabierała tempa i początkowo mógł liczyć na wsparcie żony.
Jednak po chwili pojawił się poważny problem. Zachłyśnięta popularnością męża, Żaneta zaczęła pić i brak narkotyki. W swojej autobiografii "Byłbym zapomniał…" Pazura opisał, że nawet w rzeczach córki znajdował ukryte butelki wódki. Chciał jej pomóc, więc zapisał żonę na terapię. Ta jednak zamiast na nią chodzić, wolała przesiadywać w barze. Dochodziło do awantur i bójek. Żaneta pewnego dnia przyjechała pijana na plan filmowy i spoliczkowała Pazurę na oczach całej ekipy.
W 1994 r., gdy ich córka miała pięć lat, kobieta zniknęła. Pazura musiał wychowywać córkę sam, a walka o przyznanie mu pełnych praw nie była najłatwiejsza. – Tamten okres chciałbym wymazać z pamięci raz na zawsze. Zostałem zostawiony dla innego mężczyzny. Koniec. Kropka. Pozbawiony wszystkiego, bo wszystko było wspólne. Nie miałem żadnej intercyzy. Byłem w okropnej sytuacji. Sam z dzieckiem, z długami. Chciałem się targnąć na życie. Uratował mnie mój przyjaciel, Olaf Lubaszenko – powiedział lata temu w wywiadzie dla magazynu "Pani".
Pazurze nie udało się także drugie małżeństwo (z Weroniką Marczuk), ale to już tylko przeszłość, do której nie musi wracać myślami.
Dalsze losy Żanety nie są jasne. Kilka lat temu pojawiła się informacja, że kobieta nie żyje. Jednak jest jeszcze druga wersja. Jak informuje "Viva", rzekomo ma mieszkać z matką oraz 16-letnią córką na osiedlu Karolew w Łodzi. Żaneta miała ostatecznie poradzić sobie z nałogiem. Mimo wszystko nigdy nie szukała kontaktu z Anastazją.