Janusz Gajos: W filmie "Kler" nie ma nic, co mogłoby obrazić ludzi wierzących

W sieci pojawił się materiał, w którym Janusz Gajos opowiada o pracy przy nowym filmie Wojtka Smarzowskiego "Kler". To pierwsza współpraca Janusza Gajosa i Wojtka Smarzowskiego. Aktor podkreśla, że Smarzowski we wszystkich swoich dziełach nie boi się trudnych tematów.

Janusz Gajos: W filmie "Kler" nie ma nic, co mogłoby obrazić ludzi wierzących
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

15.09.2018 | aktual.: 15.09.2018 10:14

- Jego filmy są zawsze zanurzone w taką rzeczywistość, która ludziom nie daje spokoju po wyjściu z kina. To jest bardzo istotne – mówi Janusz Gajos - W tym filmie, mogę z całą odpowiedzialność powiedzieć, nie ma nic takiego, co mogłoby obrazić ludzi głęboko wierzących, ale myślących jednocześnie.

Wojtek Smarzowski, twórca wielokrotnie nagradzanych dzieł: "Wołyń", "Pod Mocnym Aniołem", "Drogówka", "Róża", "Dom zły" i "Wesele", wraca z nowym filmem. "Kler" to obraz kościoła katolickiego jako instytucji oglądanej "od strony zakrystii", rzucający światło na tematy niewygodne, trudne, częstokroć przemilczane, ale też poruszające.

Wszystko to ukazane przez pryzmat losów trzech duchownych, których wzloty i upadki udowadniają, że księżom, podobnie jak społeczności wiernych, nic co ludzkie nie jest specjalnie obce. W rolach głównych popis wielkiego aktorstwa dają Arkadiusz Jakubik, Robert Więckiewicz, Jacek Braciak oraz – po raz pierwszy u Smarzowskiego – Janusz Gajos. W doskonałej, pełnej gwiazd obsadzie znaleźli się także m.in.: Joanna Kulig, Katarzyna Herman, Rafał Mohr, Robert Wabich, Henryk Talar i Izabela Kuna.

Przed kilkoma laty tragiczne wydarzenia połączyły losy trzech księży katolickich. Teraz, w każdą rocznicę katastrofy, z której cudem uszli z życiem, duchowni spotykają się, by uczcić fakt swojego ocalenia. Na co dzień układa im się bardzo różnie. Lisowski (Jacek Braciak) jest pracownikiem kurii w wielkim mieście i robi karierę, marząc o Watykanie. Problem w tym, że na jego drodze staje arcybiskup Mordowicz (Janusz Gajos), pławiący się w luksusach dostojnik kościelny, używający politycznych wpływów przy budowie największego sanktuarium w Polsce.

Drugi z księży - Trybus (Robert Więckiewicz) w odróżnieniu od Lisowskiego jest wiejskim proboszczem. Sprawując posługę w miejscu pełnym ubóstwa, coraz częściej ulega ludzkim słabościom.

Niezbyt dobrze wiedzie się też Kukule (Arkadiusz Jakubik), który – pomimo swojej żarliwej wiary – właściwie z dnia na dzień traci zaufanie parafian. Wkrótce historie trójki duchownych połączą się po raz kolejny, a wydarzenia, które będą mieć miejsce, nie pozostaną bez wpływu na życie każdego z nich.

"Kler" trafi do kin 28 września.

Źródło artykułu:Megafon.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (31)