Wokalista zespołu 30 Seconds to Mars przyznał, że gra w filmach przynosi mu więcej satysfakcji, niż występy na scenie.
- Praca nad filmem jest bardziej interesująca - oświadczył Leto. - Uwielbiam zgłębiać swoją postać, budować ją od podstaw. Nie czuję potrzeby występowania w pięciu filmach rocznie, więc zazwyczaj decyduję się na mniejszą liczbę. I nie są to przeboje kasowe, ale kameralne produkcje. Właśnie to przynosi mi prawdziwą satysfakcję. Tworzenie muzyki wiąże się z ogromną odpowiedzialnością. Jako kompozytor muszę być równocześnie reżyserem, scenarzystą, montażystą, producentem i aktorem.
Dorobek 30 Seconds to Mars zamyka krążek "This Is War" z grudnia 2009 roku.
Filmografię Jareda Leto zamyka rola w dramacie "Mr. Nobody".
Zobacz także:
**[
ALE WPADKA! PIJANA NA PODIUM ]( http://film.wp.pl/mariah-carey-kompletnie-pijana-odbiera-nagrode-6025283748565633g ) * *[
DZIENNIKARKA UBLIŻYŁA NIEPEŁNOSPRAWNEJ ]( http://film.wp.pl/polsat-zaplaci-za-wyskoki-kazimiery-szczuki-6025283571462785g ) * *[
ONI ZAROBILI NAJWIĘCEJ! ]( http://www.muzyka.wp.pl/gid,561213,title,Oni-zarobili-najwiecej,galeria.html ) * *[
CICHOPEK ZATRUDNIŁA SOBOWTÓRA?! ]( http://aleseriale.pl/gid,5895,img,219267,fototemat.html ) **