Jane Fonda o przejęciu Warner Bros. "Katastrofalna transakcja"
Powiedzieć, że laureatka dwóch Oscarów nie jest zadowolona z tego, że Netflix przejął Warner Bros., to mało. Aktorka nazywa tę umowę "katastrofalną". Powody?
To nie żart, a potężna rewolucja. Netflix przejął firmę Warner Bros. Porozumienie ogłoszono w piątek, 5 grudnia, kończąc tygodnie intensywnej wojny cenowej między gigantami branży rozrywkowej. Netflix ostatecznie przejął inicjatywę, składając ofertę blisko 28 dol. za akcję, przebijając propozycję złożoną wcześniej przez Paramount Skydance. Wartość transakcji wyceniono na imponujące 72 miliardy dol. (łączna wartość, uwzględniająca długi, to 82,7 mld dol.).
Rekordziści. Te filmy zarobiły najwięcej, kwoty przyprawiają o zawrót głowy
O tej transakcji będzie się jeszcze długo mówiło i z pewnością będzie miała różne konsekwencje. Głos w sprawie zabrała m.in. Jane Fonda. Aktorka opublikowała na Instagramie wspólny wpis z Committee for the First Amendment (Komitet na rzecz Pierwszej Poprawki). W oświadczeniu określili tę wiadomość jako "niepokojącą eskalację konsolidacji, która zagraża całej branży rozrywkowej, demokratycznej opinii publicznej, której służy, oraz pierwszej poprawce".
W dalszej części stwierdzono: "Nie miejmy złudzeń, to nie tylko katastrofalna transakcja biznesowa, która może zniszczyć naszą branżę kreatywną. To kryzys konstytucyjny spotęgowany przez demonstrowane przez administrację lekceważenie prawa".
W oświadczeniu Fonda wezwała także Netfliks i inne firmy, które mogą zostać zaangażowane w tę "destrukcyjną" umowę. "Jako depozytariusze branży zbudowanej na wolności wypowiedzi macie obowiązek bronić naszych praw, a nie handlować nimi dla nabicia własnych kieszeni. Wiemy, że presja, by ustąpić, będzie ogromna; kluczowe jest, byście pozostali silni" - dodała.
Netflix–Warner Bros. - co wiadomo?
Wraz z zakupem Warner Bros. serwis streamingowy zyskałby kontrolę nad studiami filmowymi i telewizyjnymi Warner Bros., a także nad HBO i HBO Max.
"Łącząc niesamowitą bibliotekę programów i filmów Warner Bros.: od ponadczasowych klasyków, takich jak "Casablanca" i "Obywatel Kane", po współczesne hity, jak "Harry Potter" i "Przyjaciele" - z naszymi tytułami definiującymi kulturę, jak "Stranger Things", KPopowe łowczynie demonów" i "Squid Game", będziemy mogli robić to jeszcze lepiej” — powiedział w piątkowym porannym komunikacie Ted Sarandos, współdyrektor generalny Netfliksa. "Razem możemy dać widzom więcej tego, co kochają, i pomóc zdefiniować następne stulecie sztuki opowiadania historii" - dodał.