Po tegorocznym festiwalu w Cannes Variety okrzyknęło reżysera *"Sicario", Denisa Villeneuve, mistrzem budowania napięcia. Po "Labiryncie" z szukającym zaginionego dziecka Hugh Jackmanem i stojącym na straży prawa Jake’m Gyllenhaalem, Villeneuve zwrócił się w stronę amerykańsko-meksykańskiej granicy. Jak określa "Sicario" sam reżyser to „ciemny film i jednocześnie mroczny poemat z przemocą na pierwszym planie”. Produkcja ma już polski zwiastun.*
Młoda agentka FBI Kate Macer przyłącza się do supertajnej akcji CIA mającej na celu pojmanie szefa wielkiego meksykańskiego kartelu narkotykowego. Macer stopniowo poznaje szczegóły operacji, która często ociera się o granicę prawa i moralności, prowadząc do najgłębszych czeluści przestępczego piekła.
Przewodnikiem po jego kolejnych kręgach będzie dla Macer tajemniczy współpracownik CIA o meksykańskim pochodzeniu, zwany „konsultantem”, który jak się okaże ma dla całej akcji kluczowe znaczenie. Jego prawdziwa tożsamość będzie dla Macer największym szokiem.
Gdyby takie festiwale jak Cannes dorosły kiedyś do przyznawania głównych nagród filmom komercyjnym, „Sicario” Dennis Villeneuve z pewnością zdobyłby Złotą Palmę. Coś takiego zapewne się nie wydarzy, ale i tak jedno jest pewne: to jeden z poważniejszych kandydatów do przyszłorocznych Oscarów. Przeczytaj całą recenzję **.
Występują:
- Emily Blunt
- Benicio Del Toro
- Josh Brolin
- Jon Bernthal
W kinach od 25 września.
