"Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore'a". Johnny Depp został wyrzucony. On go zastąpił [ZWIASTUN]

"Fantastyczne zwierzęta" oczywiście również inspirowane są twórczością J.K. Rowling. Seria nie jest może tak popularna, jak filmy o Harrym Potterze, niemniej na brak widzów nie może narzekać. Pierwsza część "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" zarobiła na całym świecie ponad 800 mln dol., druga "Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda" nieco mniej, ale też ładne, bo 650 mln dol. Nad trzecią przed długi czas wysiały jednak czarne chmury.

Pojawiły się oczywiście komplikacje związane z pandemią, która kilkakrotnie przerywała zdjęcia i wywracała harmonogram prac do góry nogami. Jednak najwięcej problemów przysporzył producentom Johnny Depp. Albo, jak twierdzą niektóre osoby, jego żona Amber Heard.

W każdym razie hollywoodzki gwiazdor został oskarżony o przemoc domową. Na razie nie udało się dojść prawdy, kto komu wyrządził krzywdę. Niemniej, dmuchający na zimno szefowie wytwórni Warner Bros. poprosili aktora, aby zrezygnował z udziału w trzeciej części "Fantastycznych zwierząt" (mimo nakręcenia już z nim kilku scen).

Tym sposobem w filmie "Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore'a" w postać Gellerta Grindelwalda wcielił się Mads Mikkelsen. Znakomity duński aktor, znany z takich filmów jak "Casino Royale", "Polowanie" (Złota Palma w Cannes) czy "Na rauszu" (Europejska nagroda Filmowa dla najlepszego aktora). Johnny Depp nie zagrał, ale swoją gażę otrzymał.

"Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore'a" pojawią się w kinach w połowie kwietnia 2022 r.