Trwa ładowanie...
joseph gordon-levitt
25-09-2013 04:33

Joseph Gordon-Levitt nie cierpi celebrytów

Joseph Gordon-Levitt nie cierpi celebrytów
d1vpk3h
d1vpk3h

Choć na co dzień *Joseph Gordon-Levitt występuje w naszpikowanych gwiazdami superprodukcjach ("Mroczny Rycerz powstaje", "Looper - Pętla czasu"), nie zgadza się, by nazywano go celebrytą i plotkowano o nim w brukowcach.*

- Myślę, że to zjawisko jest czymś niezdrowym i nie mam zamiaru w tym uczestniczyć - wyjaśnia Gordon-Levitt. - Hollywood sprzedaje w ten sposób nowe hity od niemal stu lat. Przywykłem do tego, odkąd zacząłem robić filmy. Wciąż pamiętam, jak po raz pierwszy wypowiadałem się dla prasy w 1994 roku przy okazji premiery "Aniołów na boisku" i po prostu tego nienawidziłem.

Aktor dodał, że rodzina sugerowała mu rezygnację z udziału w wysokobudżetowych filmach na rzecz teatru. Gwiazdor uznał, że nie jest w stanie zrezygnować z pracy na planie, którą po prostu uwielbia.

Wkrótce będzie można go zobaczyć w komedii "Don Jon", gdzie zagra współczesnego Don Juana, uzależnionego od pornografii i siłowni. Joseph Gordon-Levitt stanie za kamerą produkcji, jest także autorem scenariusza. Obraz trafi do polskich kin 15 listopada.

d1vpk3h
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1vpk3h